To niestety sprawca choroby kosodrzewiny. Objawem są żółte plamki na igłach, które w miarę rozwoju choroby występują na całej ich powierzchni.
- Grzyb otrzymał nazwę Lophodermium corconticum, bowiem niegdyś w tych górach mieszkały plemiona o nazwie Corcontica. Nowo odkryty gatunek jest prawdopodobnie endemitem - występuje tylko w tym regionie. Wymaga to jednak dalszych badań, które muszą być prowadzone w innych masywach górskich w Polsce gdzie występuje kosodrzewina. Od dwóch lat badania i obserwacje prowadzone są również w Tatrach, gdzie nie znaleźliśmy takiego rodzaju grzyba – mówi dr Wojciech Pusz.
Jak podaje Karkonoski Park Narodowy, pierwsze obserwacje zdrowotności kosodrzewiny były prowadzone w Zakładzie Fitopatologii już w 1998 r. Kolejne lata przynosiły nowe spostrzeżenia, które zakończyły się odkryciem i opisaniem nowego dla nauki gatunku grzyba, który powoduje żółtą plamistość igieł kosodrzewiny. Pracę nad nowym gatunkiem prowadzono wspólnie z dr. Ondrejem Koukolem z Uniwersytetu Karola w Pradze oraz z dr. Davidem Minterem z Wielkiej Brytanii.
- Mimo stu lat badań przyrody w Karkonoskim Parku Narodowym, wciąż kryje ona wiele tajemnic. Prawdopodobnie został również znaleziony nieznany do tej pory gatunek owada, jednak czekamy jeszcze na szczegółowe badania tych osobników – mówi Marek Dobrowolski, pracownik naukowo-badawczy KPN-u.