Na niewiele zdały się zapewnienia posłów Ziemi Jeleniogórskiej o poparciu dla niezbędnej i oczekiwanej przez wielu pasażerów modernizacji strategicznej linii. W 2008 roku wciąż pociągi będą jeździły do Wrocławia i z powrotem w ślimaczym tempie. Sejm podczas środowego posiedzenia nie zgodził się na umieszczenie tej pozycji w budżecie.
To jeszcze bardziej pogrąży nasz region w kolejowym marazmie. I to wobec zapowiadanej przez PKP Intercity oraz Tanich Linii Kolejowych rewolucji komunikacyjnej na najbliższe cztery lata. Firmy te planują gruntowną zmianę taboru i remonty torowisk.
Jak doniósł niedawno Dziennik w dodatku The Wall Street Journal, na najważniejszych trasach w Polsce pojadą superszybkie pociągi. A na tańsze połączenia regionalne zostaną skierowane nowoczesne wagony piętrowe. Pieniądze są.
Ale te nowości – najpewniej – ominą Jelenią Górę i okolice. Szkoda.