Niedziela, 22 grudnia
Imieniny: Honoraty, Zenona
Czytających: 5101
Zalogowanych: 21
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Tory do granicy w rękach marszałka

Piątek, 1 maja 2009, 7:37
Aktualizacja: Sobota, 2 maja 2009, 7:56
Autor: Mar
REGION: Tory do granicy w rękach marszałka
Fot. Mar
W czwartek naczelnik wydziału kolejowego Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, Tomasz Maciejewski przejął liczące ponad 13 kilometrów torowisko ze Szklarskiej Poręby Górnej do granicy państwa. Niewielki fragment trasy od granicy do stacji kolejowej w Harrachovie wyremontują Czesi.

- Plac budowy oficjalnie przekażemy wykonawcy 8 maja, w uroczystości wezmą udział marszałek dolnośląski, hetman województwa libereckiego, samorządowcy wielu szczebli – wyjaśnia Tomasz Maciejewski. – Na razie robiłem rekonesans, aby ustalić miejsca placów przeładunkowych, gdzie postawić sprzęt budowlany. Koszt wymiany torowiska na liczącej 13 kilometrów 200 metrów, naprawy i wzmocnienia urządzeń inżynieryjnych i przystosowanie trasy do wymogów Natury 2000, tak aby chronić płazy i inne chronione zwierzątka wyniesie 11 milionów 300 tysięcy złotych. Musimy się spieszyć, bo wiosna przychodzi tu późno, a zima wcześniej niż gdzie indziej i musimy się spieszyć, żeby nas śnieg nie zasypał.

Po ukończeniu budowy po torach będą jeździć szynobusy Kolei Dolnośląskich i Czeskich Drah. Wstępne kalkulacje mówią o pięciu parach pociągów do Harrachova i Szklarskiej Poręby dziennie. Polskie szynobusy będą mogły dojeżdżać do Kořenova, gdyż dalej spadek torów jest zbyt duży. Dalej, do Tanvaldu mogą pojechać tylko czeskie pojazdy, która są przystosowane do jazdy po stromych torach.

Aby nie wozić powietrza trasa będzie mocno reklamowana przez urząd marszałkowski. – To druga linia kolejowa w rękach marszałka dolnośląskiego po trasie z Wrocławia do Trzebnicy, która zostanie oddana do użytku w przyszłym miesiącu - rzecznik prasowy Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei Joanna Jarocka. – Będzie to szlak głównie turystyczny i niezwykła promocja dla całego województwa. Będziemy ją pokazywać i zachęcać do korzystania w całym kraju i zza granicą.

Nieczynne i zapadające się w ziemię poniemieckie torowisko służyło zimą jako trasa biegowa systemu zarządzanego przez Stowarzyszenie Bieg Piastów. Po torowisku biegacze docierali do Szklarskiej Poręby i do Harrachova. Teraz trzeba będzie znaleźć alternatywę.
– Cieszę się, że dzięki kolei będzie do nas przyjeżdżało więcej biegaczy i być może problemy z parkowaniem się zmniejszą, smucę natomiast tym, że z 40 użytkowanych tras biegowych stracimy 6 kilometrów – wyjaśnia Julian Gozdowski, lider Stowarzyszenia.

– Wyremontowanie tej trasy i eksploatacja jej przez służby marszałka to wielka sprawa dla nas, sami byśmy sobie nie poradzili, a byli radni w poprzedniej kadencji, którzy dążyli do przejęcia tej linii przez gminę. Materializuje się nasze marzenie, żeby koleją dojechać na czeską stronę – mówi przewodniczący rady miejskiej w Szklarskiej Porębie, Grzegorz Sokoliński. – Ta trasa, podobnie jak i inne, atrakcyjne turystycznie szlaki kolejowe, które zamierza przejąć marszałek, będą wielkim magnesem dla turystów odwiedzających Dolny Śląsk.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
422
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Jelonka wczoraj
Amunicję do pepeszy nosili na plecach
 
Aktualności
Sporo wizyt
 
Aktualności
Burmistrz i radni kolędują
 
Aktualności
Życzenia od senatora

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group