Jacek Jakubiec, Dariusz Goetze, Jacek Ziobro – to tylko niektórzy jeleniogórzanie, których zaproszono na plan zdjęciowy. W trakcie programu zachwalali stolicę Karkonoszy. Byli też policjanci i strażnicy miejscy. Zorganizowali miasteczko ruchu drogowego dla dzieci, a przed kamerami TVN opowiadali o tym, jak w stolicy Karkonoszy dba się o bezpieczeństwo najmłodszych. Przyjazd telewizji przyciągnął na plac Piastowski sporo ciepliczan i kuracjuszy, którzy statystowali nagraniom.
Nie obyło się jednak bez zgrzytów. Ten najważniejszy to fakt, że w programie niewiele się mówiło o samych Cieplicach ani o organizowanych tu imprezach, choćby Wiośnie Cieplickiej i Karkonoskiemu Festiwalu Światła. Jak się dowiedzieliśmy, scenariusz został uzgodniony z urzędem miejskim i nie przewidywał prezentacji cieplickich organizacji ani imprez. Obecność kamer wykorzystał też jeden z mieszkańców, który z transparentem dał wyraz swojemu stosunkowi dla Zakładu Gospodarki Lokalowej.