Remont 22-metrowej wieży widokowej z 1911 roku – ze względu na kształt zwanej „Grzybkiem” – rozpoczął się w połowie sierpnia br. Dzięki pieniądzom z Programu Współpracy Transgranicznej Republika Czeska – Rzeczypospolita Polska 2007 –2013 realizowanego wspólnie z czeskim miastem partnerskim Turnov, w tym roku miastu udało się pozyskać 85 procent z kwoty milion dwieście tysięcy złotych. 15 procent pochodziło z budżetu miasta.
– Obecnie prace są wykonane w połowie, przebiegają one sprawnie i zgodnie z planem – mówi Aneta Giejsztar z Wydziału Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Miasta w Jeleniej Górze. Wykonawca już oczyścił elewację zewnątrz i wewnątrz obiektu, wylano fundamenty kamiennej ławy, która w kształcie półkola stanie obok wieży, podłączono instalację elektryczną.
Jak mówi Aleksander Bach, szef brygady wykonującej remont, poza wspomnianymi pracami częściowo wymieniony został również dach wieży, który wcześniej był z papy, a obecnie będzie z blachy. Za dwa dni zakończy się wypiaskowanie obiektu wewnątrz, naprawione zostaną też schody. Następnie wieża zostanie pomalowana. Na jaki kolor? Tego jeszcze nie wiadomo. Dojście lasem do wieży zostanie oświetlone kilkoma latarniami, lampy pojawią się również wewnątrz obiektu. Na tarasie widokowym wymienione zostaną barierki na wyższe, a na podłodze pojawi się mata antypoślizgowa i lampy zamontowane wokół.
Remont wieży to jednak tylko część projektu. W przyszłym roku obok „grzybka” pojawi się makieta z wyrytą w piaskowcu panoramą, jaką można podziwiać ze szczytu wieży. Z przyznanych pieniędzy wydany zostanie przewodnik i otwarta będzie czterojęzyczna strona internetowa, która będzie zawierała informacje o obiekcie, zarówno historyczne, jak i współczesne.
Sam remont obiektu pochłonie 605 tysięcy złotych. Pozostała kwota to koszt wspomnianych publikacji i strony internetowej, nadzór archeologiczny, tablice pamiątkowa i informacyjna oraz koszty pozostałe.
Na przyszły rok planowana jest impreza plenerowa w Turnovie, podczas której wystąpią zespoły z Polski i Czech. Dodatkowymi atrakcjami będą jarmark historyczny, pokaz obróbki kamieni szlachetnych i wyrobu biżuterii.
Czy sam remont wystarczy, aby wieża „wilhelmowska” (jak nazywano ją do 1945 roku) – dziś pod „patronatem” Bolesława Krzywoustego – stała się niezapomnianą atrakcją turystyczną? Na pewno przydałby się w jej pobliżu obiekt jeszcze mocniej przyciągający turystów: restauracja, kawiarnia lub gościniec. Działał tu taki do początku lat 50. ubiegłego wieku, jednak – spłonął. I od tamtego czasu Wzgórze Krzywoustego popada w marginalizację. Legendarnej kolebki miasta – to właśnie na tym wzgórzu książę Bolesław Krzywousty miał polować na królewskiego jelenia – nie wypromowano nawet w jubileuszowym roku 900-lecia Jeleniej Góry.