Środa, 5 lutego
Imieniny: Adelajdy, Agaty
Czytających: 8224
Zalogowanych: 77
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: „jedenasta szesnaście” – premiera na studyjnej

Sobota, 26 lutego 2011, 8:14
Aktualizacja: 8:15
Autor: RED
W nadchodzący piątek (4 marca) na kolejną premierę tego sezonu zaprasza Teatr im. C. K. Norwida, w którym na scenie studyjnej trwają próby do sztuki Rafała Matusza „jedenasta szesnaście”. Reżyseruje sam autor. Występują: Irmina Babińska, oraz Igor Kowalik.

Irmina Babińska, określana papieżycą nie tylko jeleniogórskiej sceny, wraz z jednym aktorów młodego pokolenia, świetnym Igorem Kowalikiem, budują osobliwy duodram. Jego podstawą jest zestawienie wiekowych skrajności. Ona ma już życie za sobą, on – dopiero czeka na spełnienie życiowych planów i aspiracji. Relacja między postaciami nie jest zdefiniowana. Może to jej wnuczek? A może ona jest jego babcią? Nie wiadomo. Znany jest jedynie wiek bohaterów: pani ma lat 78, pan – o pół wieku mniej. Jej czas płynie wolno, między pomiarami glukometru, on nie zauważa mijających dni. – Ich losy przetną się w dramatycznych okolicznościach i to będzie początek tej historii – zaznacza Urszula Liksztet, kierowniczka literacka Teatru im. Norwida.

– Najważniejszą sprawą do dotknięcia tutaj jest problem więzi. Więzi jako wspólnoty społecznej i więzi jako spoiwa koniecznego dla poczucia wewnętrznej spójności. To jest rodzaj łaknienia więzi. Tęsknoty za spotkaniem, wyjściem naprzeciw drugiej istocie. Więź jest trzecim, być może najważniejszym bohaterem tego przedstawienia – zauważa autor sztuki i jej reżyser Rafał Matusz.

Rafał Matusz dał się już poznać jeleniogórskiej publiczności jako reżyser „Pokojówek” wg Jeana Genneta. Reżyserował także próbę czytaną sztuki „Siostry King Konga”. Irminy Babińskiej, która właśnie w „Pokojówkach” zauroczyła kreacją Jaśnie Pani, przedstawiać nie trzeba: to najbardziej doświadczona aktorka sceny jeleniogórskiej związana z nią od wielu dziesięcioleci. Igor Kowalik, który w życiu teatralnym miasta mocno naznacza swoją obecność od 2009 roku, oklaskiwany był, między innymi, jako fircyk Zdzisław w „Liście” Fredry, czy też tytułowy Rozbójnik Rumcajs w barwnym musicalu wg bajki Vaclava Črtvtka. Dał się też zapamiętać jako wnuczek z spektaklu Tomasza Mana „Dobrze”, który swą premierę miał niemal rok temu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy jadąc samochodem zdarza Ci się "siedzieć komuś na zderzaku"?

Oddanych
głosów
243
Tak, często, zwłaszcza na drogach dwupasmowych.
5%
Zdarza się, ale rzadko, jest to zależne od okoliczności.
22%
Nie, nigdy nie podjeżdżam zbyt blisko auta jadącego przede mną.
74%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Amerykańskie fantazje o kosmosie
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
112
Kolizja 4 aut na Zabobrzu
 
Aktualności
Pogrzeb strażaka w Jeżowie
 
Ciekawe miejsca
Ludzi wieszali w parku na Wzgórzu Kościuszki
 
112
Kolizja za Szklarską Porębą
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group