Jak wynika z relacji policji, 40- letni jeleniogórzanin jechał samochodem marki Mitsubishi od strony Podwala i na skrzyżowaniu chciał skręcić w ulicę Grodzką w kierunku Pasażu Grodzkiego. Kierowca volvo S 80 jechał natomiast od ul. Bankowej w kierunku Tesco. Tuż przed zdarzeniem miał wyjechać zza autobusu skręcającego w ulicę Sobieskiego.
Doszło do zderzenia, w którego skutek do szpitala trafiła pasażerka mitsubishi. Jednak po badaniach okazało się, że nic poważnego się jej nie stało. Ustalony przez policję sprawca nie przyjął mandatu. Jego zdaniem winę za kolizję ponosi drugi z uczestników. Ostatecznie o tym kto jest winny i jaką poniesie karę, rozstrzygnie sąd.
Jak mówią funkcjonariusze na feralnym skrzyżowaniu konieczna jest zmiana organizacji ruchu. Póki co policjanci apelują do kierowców o zachowanie w tym miejscu wyjątkowej ostrożności.