Prawdopodobnie 35-letni kierujący czerwonym fordem escortem jadąc po pijanemu (cztery promile alkoholu w organizmie) zasnął za kierownicą: zjechał na przeciwległy pas ruchu, powodując czołowe zderzenie z zielonym pojazdem marki Suzuki. Auto dachowało. Trzeci samochód uczestniczący w kolizji, który podążał za zielonym suzuki, chcąc uniknąć zderzenia, zjechał w pole. Pozostali kierowcy byli trzeźwi i na szczęście nikomu nic się nie stało. Ruch był prowadzony wahadłowo.
– Sprawa zostanie skierowana do sądu, ponieważ sprawca popełnił przestępstwo z artykułu 178 paragraf 1 kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, w wyniku czego spowodował zdarzenie drogowe. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Próbujemy ustalić dane kierowcy, gdyż nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Został osadzony w policyjnym areszcie w celu wytrzeźwienia i dalszych czynności procesowych – poinformował starszy sierżant Dawid Brodziński z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.