REGION: Uwaga na konkursowych oszustów
Aktualizacja: 8:49
Autor: Marcin Szafrański
W konkursie internetowym może wziąć udział niemal każdy. Wystarczy trochę środków na koncie i ukończenie osiemnastego roku życia. Większość z konkursów proponuje bogatą ofertę nagród: laptopy, wygrane pieniężne, samochody, podróże. Uczestnicy zacierając ręce, wypełniają lekkomyślnie formularz wpisując wszystkie dane osobowe wraz z adresem zamieszkania, skrzynki e-mail czy numerem telefonu.
Po tej czynności, zamiast losowania nagród, uczestnik - ofiara otrzymuje nieograniczoną ilość spamów i sms-ów zachęcających do kolejnych odpowiedzi na pytania. Wyższy rachunek za telefon to dopiero początek niespodzianek. Uczestnik, który nie wyraża chęci dalszego udziału, musi złożyć rezygnację w formie specjalnego pisma lub wysłać następny drogi sms. Często towarzyszą temu określone terminy, których przekroczenie może skutkować zwiększeniem opłaty. Operatorzy są bezkarni, ponieważ nie biorą żadnej odpowiedzialności za świadczenie usług firm zewnętrznych.
Jak pokazują badania, ofiarami padają najczęściej osoby starsze. Taką historię przeżyła pani Danuta - emerytka z Chełmna. Biorąc udział w loterii "Milion" nie posłała wiadomości o treści "Stop Milion", wskutek czego jej rachunek został wystawiony na 140 zł za „niezastopowanie” loterii. Problem jednak zaczyna się, kiedy tracimy świadomość naliczania dodatkowych opłat. Miesiąc później, koszta najczęściej przekraczają wartość obiecywanych nagród.
Aby unikać konkursowych oszustów, należy ograniczyć do minimum podawanie danych i czytać dokładnie regulaminy. Uczciwemu organizatorowi wystarczy imię, nazwisko czy adres e-mail. Najlepsze są prestiżowe serwisy relacjonujące postęp konkursu. Istotna jest lista laureatów, potwierdzony adres firmy, dane kontaktowe.
Wszelkie biznesowe rady zdobycia wielkich pieniędzy, gry hazardowe, instrukcje jak zostać hakerem po dokonaniu przelewu, służą zazwyczaj opróżnieniu naszego konta lub portfela. Warto czytać uważnie każdą wiadomość, "Pusty SMS" nie oznacza "darmowy". Podobnie działają testy IQ, których wynik może kosztować ponad 30 zł za jeden sms.
Również strony oferujące gotowe prace naukowe narzucają płatną rejestrację. Zaraz po niej może pokazać się nam strona pozbawiona treści lub niewielki akapit.
W naciąganiu uczestniczą redakcje mniej popularnych czasopism. Czytelnicy wysyłają artykuły drogą elektroniczną, celem zdobywania konkursowych upominków. Teksty są publikowane, jednak po nagrodach nie ma śladu. Szczególnie chronić należy zdjęcia, używane później w celach marketingowych. Nieuczciwe loterie i konkursy zgłosić można do Rzecznika Praw Konsumenta lub Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.