Walczące o awans do PGNiG Superligi piłkarki ręczne Finepharmu Jelenia Góra uległy na wyjeździe SMS–owi Gliwice 30:31.
– To był bardzo wyrównany mecz, niestety zakończony naszą porażką. Do przerwy było 14:13 dla nas, prowadzenie utrzymywaliśmy do 40 minuty spotkania, wtedy to na pięć bramek odskoczyły rywalki. Była pogoń, mieliśmy nawet piłkę na remis, ale się nie udało. Zespół z Gliwic niczym nas dziś nie zaskoczył, to bardzo wybiegany zespół, przeprowadzający dużo zmian i grający 60 minut na wysokich obrotach. Trzeba wyciągnąć wnioski przed kolejnym meczem ligowym, już w najbliższą niedzielę o 15.00 zagramy z Olimpią Nowy Sącz. Martwi też kontuzja Karoliny Kasprzak, która doznała w meczu z Gliwicami prawdopodobnie złamania nosa – tłumaczy Mirosław Uram, trener Finepharmu.
SMS Gliwice – Finepharm Jelenia Góra 31:30 (13:14)