Wczoraj przy ulicy Kilińskiego nieznany sprawca oddał kilkanaście strzałów z broni pneumatycznej do spacerujących osób. Wśród poszkodowanych była matka z dzieckiem. Chuligański wybryk mógł zakończyć się tragicznie – poinformował Artur Wilimek ze Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.
Zgłoszenie od poszkodowanego mężczyzny odebrał dyżurny Straży Miejskiej około godziny 14.30. Do zdarzenia doszło u zbiegu ulic Kilińskiego i Kubsza. – Szłam właśnie z wózkiem w kierunku ul. 1 Maja, kiedy ktoś strzelił mi w plecy. Było to bardzo bolesne – relacjonowała strażnikom pani Joanna. Na miejscu była jeszcze jedna osoba zaatakowana w ten sposób.
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Według relacji świadków strzały najprawdopodobniej oddane były z pobliskiego budynku mieszkalnego. Oddano ich kilkanaście, o czym świadczyły porozrzucane plastikowe kulki wielkości ziarna grochu. Wśród spacerowiczów oprócz dorosłych było w tym czasie wiele dzieci. To tylko przypadek, że nie doszło do tragedii – mówią strażnicy.
Wszystkie informacje zostały przekazane Policji, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.