Najwięcej zgłoszeń, bo aż 500 napłynęło do straży pożarnej między 8.00 a 16.00 godziną, kiedy opady śniegu były najintensywniejsze.
- Już teraz mamy 37 pełnych meldunków związanych z usuwaniem wczorajszej anomalii pogodowej, natomiast już wiem, że będzie ich około 80, gdyż cały czas do nas spływają. Straż pożarna była wzywana wczoraj głównie do usuwania powalonych przez zbyt dużą warstwę śniegu drzew z dróg, dachów, czy też samochodów – poinformował kapitan Andrzej Ciosk rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
W Jagniątkowie na zaparkowany samochód spadło drzewo, na szczęście nikogo nie było w środku. W Szklarskiej Porębie było tak ślisko, że pojazdy miały problem z poruszaniem się. Samochód turystyczny Camper osuwał się z drogi w kierunku skarpy. Straż Pożarna wyciągnęła pojazd z niebezpiecznego terenu i zabezpieczyła. Również w Szklarskiej Porębie autobus nie mógł wjechać pod górę i zaczął zsuwać się w dół drogi. Kierowca ewakuował wszystkich pasażerów i podstawił pod koła kliny. Strażacy utrzymywali go na linach do czasu, aż przyjechali drogowcy i posypali ulicę piaskiem.
Nadal jest bez prądu około 1,5 tysiąca gospodarstw domowych, głównie na terenach podgórskich takich jak Szklarska Poręba, Michałowice, Sosnówka. Prądu nie mają również mieszkańcy okolic Wlenia i Pilichowic. Dosyć poważna awaria miała miejsce w Jagniątkowie, gdzie w niektórych miejscach do tej pory nie udało się przywrócić zasilania. Główną przyczyną awarii był śnieg, pod którego ciężarem naginały się konary drzew, w wyniku czego dotykały przewodów elektrycznych, co powodowało zwarcie lub całkowicie przerywały linie energetyczne – Od rana trwają prace usuwania awarii. „Na nogi” zostały postawione wszystkie brygady, które będą pracować dopóki nie zostanie przywrócone zasilanie we wszystkich domach – poinformowała Ewa Styczyńska, specjalista do spraw komunikacji Energii Pro, oddział w Jeleniej Górze. Wczoraj nieczynnych stacji transformatorowych było aż 500, w tej chwili jest ich około 80.
Wczoraj około godziny 20.00 nastąpiła przerwa w dostawie ciepła w około 20 budynkach znajdujących się na osiedlu Zabobrze. Powodem był m.in. zanik napięcia oraz awarie. Wymieniane są właśnie zawory, wiec w ciągu 2 godzin ciepła woda powinna już być w większości budynków. Natomiast w dwóch z nich trzeba wymienić przyłącze, jednak do godziny 15.00 we wszystkich mieszkaniach sytuacja powinna się ustabilizować.
Szacowanie szkód powstałych wskutek wczorajszej majowej śnieżycy wciąż trwa.