Spotkanie lepiej rozpoczęli podopieczni Artura Milewskiego, którzy w 20 min. wyszli na prowadzenie, za sprawą Kotarby, który pokonał bramkarza rywali bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego. Tuż przed zakończeniem pierwszej części gry gospodarze doprowadzili do wyrównania, po rzucie rożnym w naszym polu karnym najwięcej zimnej krwi zachował jeden z piłkarzy miejscowych pokonując Główkę. – Pierwsza połowa była wyrównana, obie ekipy miały jeszcze po dwie dobre okazje do zdobycia bramki, z naszej strony dobre sytuacje zmarnowali Wojtas i Wichowski – ocenia trener Milewski.
Po zmianie stron na boisku istnieli już tylko nasi piłkarze, a rywalom coraz bardziej brakowało sił. W 60 min. na strzał z około 20 metrów zdecydował się Malarowski, zdobywając efektowną bramkę na 2:1. W 78 min. padła ostatnia bramka tego meczu, a w roli głównej wystąpili zawodnicy wprowadzi na plac gry w drugiej części spotkania. Rudnicki, dzisiejszy jubilat idealnie dograł do Walczaka, który zdobył trzecią bramkę dl naszego zespołu. Karkonosze po dobrym meczu pokonały Pumę Pietrzykowice 3:1.
– W drugiej części gry byliśmy zespołem lepszym, mieliśmy więcej z gry i z pewnością zasłużyliśmy na to zwycięstwo – podsumowuje Artur Milewski, trener Karkonoszy.
Puma Pietrzykowice – Karkonosze Jelenia Góra 1:3 (1:1)
Karkonosze: Główka, Bijan, Wawrzyniak, Polak, Rodziewicz (83’ Jurkowski), Han, Adamczyk, Kotarba (75’ Rudnicki), Wojtas (65’ Walczak), Malarowski, Wichowski