Ceremonia żałobna rozpoczęła się dziś o godz. 15 na nowym cmentarzu przy ulicy Sudeckiej. Podczas nabożeństwa zebrani usłyszeli słowa Psalmu 23: „Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy”.
Kapłan nawiązał do innych słów z Pisma Świętego: Kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego. – Świętej Pamięci Krystyna taką właśnie postawę starała się przyjąć poprzez swoją pracę i życie. Oddała się pomaganiu i wspieraniu najmłodszych, których ukochała – powiedział duchowny. Aktorka znana była w środowisku przedszkolnym i szkolnym z licznych akcji edukacji teatralnej.
Kondukt żałobny odprowadził spoczywającą w rękach Rodziny urnę z doczesnymi szczątkami zmarłej Artystki do jednej z kwater nowego cmentarza. Nad mogiłą Aktorki głos zabrał Tadeusz Wnuk z Teatru Norwida. – Aktor ma dwa domy: jednym z nich jest scena. Teraz kurtyna opadła i jest już cisza. Z reguły po trzecim akcie są oklaski. Teraz – milczenie i łzy. Żegna Ciebie cała teatralna rodzina – mówił T. Wnuk.
Dodał, że nie sposób zliczyć ról, które zagrała Krystyna Dmochowska. – Wiele z nich było kreacjami wybitnymi, ale nie tylko dlatego będziemy o Tobie pamiętać. Nie zapomnimy Twojej koleżeńskiej postawy, Twojego poczucia humoru. Odeszłaś za wcześnie! Wiele jeszcze przed Tobą było. Będzie nam Ciebie, Krysiu, bardzo brakowało. Spoczywaj w spokoju – zakończył aktor Teatru im. Norwida.
Świętej Pamięci Krystynę Dmochowską – oprócz Rodziny i najbliższych – żegnali aktorzy scen jeleniogórskich i regionalnych. Były panie dyrektorki z przedszkoli, z którymi współpracowała Zmarła. W Jej ostatniej drodze wziął udział także prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła z małżonką.
Krystyna Dmochowska była aktorką teatralną i filmową. Od 1981 roku występowała w Teatrze im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze, gdzie w roku 1982 zadebiutowała w spektaklu muzycznym Ernesta Brylla „Kolęda-Nocka” w reż. Aliny Obidniak. Jej ostatnią rolą teatralną była postać Marty w tragedii szekspirowskiej „Romeo i Julia” w reż. Krzysztofa Rekowskiego (2006). Aktorka miała wrócić na scenę w spektaklu „Trzy siostry” (2009), ale występ uniemożliwiła jej choroba. Znana była także z roli w serialu telewizyjnym „Pierwsza miłość", gdzie wcieliła się w postać Heleny Łazankowej.
Rodzinie Zmarłej wyrazy głębokiego współczucia składa zespół redakcyjny Jelonki.com