Po wysokich porażkach obu drużyn w środowych pojedynkach zaległej kolejki okręgówki, w sobotę zarówno zawodnicy Piasta, jak i Orła chcieli wywalczyć komplet punktów. W gorszej sytuacji są piłkarze z Dziwiszowa, którzy do końca sezonu będą musieli szukać zdobyczy w walce o utrzymanie. W spotkaniu z wojcieszowskim Orłem przez długi czas nie mogli sobie stworzyć dogodnej sytuacji. Jako pierwsi zaskoczyli goście. W 25 min. Maciejczyk z rzutu wolnego celował w okienko, ale doskonałym wyczuciem wykazał się golkiper gospodarzy. W odpowiedzi dziwiszowianie byli bliscy objęcia prowadzenia po tym jak Grycki po rzucie rożnym głową uderzył obok słupka. W 39 min. Winogrodzki popełnił fatalny błąd, w polu karnym zagrał pod nogi napastnika gości, ale Kurek przekombinował i nie oddał nawet strzału na pustą bramkę. Gdy wydawało się, że w pierwszej połowie nie zobaczymy już goli to udaną akcję przeprowadzili gospodarze. Po zagraniu ręką w polu karnym do rzutu karnego stanął Duraj, który pewnie wykorzystał szansę strzelając gola "do szatni".
Po zmianie stron goście rzucili się do ataku i już w pierwszej akcji mieli okazję na wyrównanie, ale Wydrych uderzył obok słupka. Dwie minuty później Kaniewski wykonywał rzut wolny na 17.metrze, strzelił mocno, ale wysoko nad bramką. W 80 min. Kaniewski ponownie stanął przed szansą. Mijając obrońcę wpadł w pole karne, ale Winogrodzki udanie interweniował nogami. Dwie minuty później sędzia po raz kolejny tego dnia musiał przerwać grę. W jednym ze starć ucierpiał Gurazda, który z rozpaczliwym krzykiem zwijał się na boisku. Jak się okazało po interwencji lekarza zdołał na kilka minut wrócić na plac gry, po czym utykając opuścił murawę. W ostatniej minucie spotkania Klawiński zdecydował się na piękny strzał zza pola karnego, ale bramkarz gospodarzy po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Mecz zakończył się skromnym, ale cennym zwycięstwem Piasta 1:0.
Na początku drugiej połowy sędzia przerwał mecz, gdyż na boisku pojawił się pies. Gdy jeden z piłkarzy zapanował nad czworonogiem arbiter wznowił spotkanie, ale po chwili ponownie musiał wstrzymać grę. Okazało się, że właścicielka psa podążająca po swojego zwierzaka pozostawiła wózek z dzieckiem obok bramki gospodarzy. Bezmyślność kobiety stwarzała bezpośrednie zagrożenie dla dziecka, więc sędzia słusznie nakazał odczekać, aż nieproszeni goście opuszczą murawę.
Piast Dziwiszów - Orzeł Wojcieszów 1:0 (1:0)
Piast: Winogrodzki - Gurazda, Kubicz, Paul, Saniuk, Sobczak, Podobiński, Duraj, Pieńkowski, Kozan, Grycki. Zmiany: Walczak.
Orzeł: Janc - Sporny, Maciejczyk, Żukowski, Klawiński, Firlej, Wróblewski, Kaniewski, Terlecki, Kurek, Łużny. Zmiany: Wydrych, Nowicki
Wyniki 26. kolejki:
Piast Dziwiszów - Orzeł Wojcieszów 1:0
Czarni Lwówek Śląski - GKS Raciborowice 1:3
GKS Warta Bolesławiecka - Nysa Zgorzelec 0:2
Victoria Ruszów - Granica Bogatynia 2:4
Włókniarz Mirsk - Łużyce Lubań 1:4
Woskar Szklarska Poręba - Lotnik Jeżów Sudecki 1:2