O tym czego dotyczą opóźnienia i na ile zagrażają terminowemu zakończeniu inwestycji dowiemy się w najbliższy poniedziałek. Teraz władze miasta nie chcą zdradzać szczegółów rozmów oraz żądań, jakie tydzień temu postawiły wykonawcy Term Cieplickich.
– Były to całodniowe ostre rozmowy z twardymi żądaniami oraz wizytą w terenie, ale obecnie nie chcemy mówić o żadnych ustaleniach. Do piątku daliśmy czas wykonawcy na dostosowanie się do naszych żądań – mówi Zofia Czernow, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
Zgodnie z harmonogramem prac, inwestycja miała być zakończona 30 listopada br., najprawdopodobniej termin zostanie jednak wydłużony do wiosny. Prace wykonuje konsorcjum firm Tiwwal z Warszawy oraz Holma z Babic, które złożyło ofertę z kwotą niespełna 42,8 mln zł.
Termy Cieplickie Dolnośląskie Centrum Rekreacji to całoroczny kompleks basenowo-rekreacyjny z wykorzystaniem wód termalnych o właściwościach leczniczych i profilaktycznych. Na parterze dwukondygnacyjnego obiektu, o powierzchni użytkowej ponad 5690 m kw., długości ponad 70 m oraz wysokości ponad 11 m, ma się pojawić hol, portiernia, szatnie, toalety, stanowiska kasowe wyposażone w system obsługi klienta, natryski, przebieralnie wyposażone w 450 szafek i sieć basenów, brodzików i wodnych atrakcji.
Basen rekreacyjny ma być wykonany ze stali nierdzewnej o powierzchni lustra wody ponad 438 metrów kw. i głębokości od 1,10 do 1,60 m. Zgodnie z planem mają być cztery tory do pływania o długości 25 metrów i liczne atrakcje tj. leżanki wodne, dziką rzekę, gejzery, tryskacze, grzybek i grotę wodną.
Inne elementy Term Cieplickich to dwa brodziki z atrakcjami, baseny termalne, zjeżdżalnie, jacuzzi, zespół odnowy biologicznej i zespół rekreacyjny z basenem zewnętrznym o powierzchni ponad 334 m kw. Na pierwszym piętrze ma się pojawić zespół gastronomiczny z zapleczem na około 40 osób i antresola widokowa.