Szpan, prestiż, komfort jazdy, czy poczucie satysfakcji z posiadania różnorodnych modeli Alfy Romeo, aut z górnej półki cenowej, charakteryzujących się specyficznym wzornictwem i rozpoznawalnych z daleka?
– Wszystkiego po trochu – mówili uczestnicy zlotu, zwani też alfaholikami, którzy swoimi wypielęgnowanymi cackami podjechali dziś pod ratusz. Dementowano przy okazji stereotypy o awaryjność włoskiego auta, tak bardzo wyróżniającego się spośród innych pojazdów jeżdżących po polskich drogach. – Jeździ się nim wygodnie i bezpiecznie – usłyszeliśmy.
Uczestników wydarzenia przywitał zastępca prezydenta Hubert Papaj, który także darzy sentymentem markę bohaterkę zlotu. Miłośnicy alf romeo przyjechali głównie z Dolnego Śląska, ale w planach jest rozszerzenie imprezy poprzez współpracę z klubami fanów tych pojazdów z Niemiec i Czech. Dziś uczestnicy zlotu zwiedzą tereny wokół Zapory Pilchowice i zakończą dzień przejazdem do Borowic.
Marka należy aktualnie do koncernu Fiata, ale ma swe początki w 1906 roku, kiedy to w Portello pod Mediolanem produkowano pierwsze auta pod nazwą Darracq Italia. Mianem Alfa Romeo zaczęto posługiwać się po pierwszej wojnie światowej.