W tej prawie odebraliśmy kilka telefonów i e-maili od naszych Czytelników z pretensjami do decydentów, którzy zgodzili się na tę inwestycję narażają zdrowie i życie pieszych w tym miejscu.
- Tą drogą chodzą zarówno ludzie dorośli do pracy, jak i dzieci do szkół. W miejscu, gdzie budowane jest ogrodzenie, nie ma w ogóle chodnika – mówi oburzona jeleniogórzanka. Jak ludzie mają chodzić? Czy musi tu dojść do tragicznego wypadku, by ktoś nam pomógł i się tym zainteresował? – pyta mieszkaniec ul. Wojewódzkiej.
Jak się okazuje, nie tylko piesi widzą w tej sytuacji problem. Brak chodnika jest uciążliwy również dla kierowców.
- Niejednokrotnie musiałam hamować przed przechodzącymi ludźmi, a tam kompletnie nic przez tą budowę i ogrodzenie nie widać. W końcu ktoś nie zdąży się zatrzymać i będzie odpowiadał za śmierć człowieka, tylko dlatego, że ktoś z urzędników nie pomyślał i wydał taką zgodę. To jest jakiś absurd – dodaje pani Sylwia z Jeleniej Góry.
Cezary Wiklik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta tłumaczy, że miejski zarząd dróg i mostów zna sprawę i analizuje, jak poprawić istniejącą sytuację zanim ulica zgodnie z planami zostanie całkowicie przebudowana i zyska nowy chodnik.
- Zgodnie z informacjami uzyskanymi w Dyrekcji MZDiM potwierdzamy, że mieszkańcy okolicznych domów zgłaszali problemy związane z bezpieczeństwem poruszania się tym fragmentem ulicy po zabudowaniu skraju drogi przez developera, który w tym rejonie wzniósł wielorodzinny dom mieszkalny. Uzyskali wszelkie informacje o istniejącym stanie rzeczy, w tym: MZDiM analizuje możliwości poprawy tej sytuacji w okresie przejściowym, to znaczy – do czasu przebudowy tej ulicy, gdy tylko uzyskamy niezbędne ku temu środki.
Fragment tej ulicy jest określany jako „ciąg pieszo-jezdny”, to znaczy taki, po którym dopuszczany jest zarówno ruch pojazdów, jak i przemieszczanie się pieszych. Analizowane są różne możliwości m.in. takiej organizacji ruchu, która skutecznie wpłynęłaby na poprawę bezpieczeństwa w możliwie krótkim okresie przejściowym, m.in. budowa progów spowalniających,( albo/i ) oznaczenie tego odcinka jako „strefy zamieszkania”, co oznacza zakaz jazdy samochodów z prędkością powyżej 20 km/h.
Możliwe jest też – dodatkowo – wbudowanie progów spowalniających, żeby – niezależnie od oznaczeń pionowych – zmusić kierowców do zmniejszenia prędkości pojazdów na tym odcinku drogi. Istnieje i trzecia opcja – wprowadzenie ruchu jednokierunkowego, co umożliwi wówczas wytyczenie – poza pasem jezdnym – osobnego pasa przeznaczonego wyłącznie dla ruchu pieszych. Trwa analiza skutków każdej z opcji – odpowieda Cezary Wiklik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Podkreśla również, że wspomniany fragment, około 120 metrów ulicy Wojewódzkiej też jest brany pod uwagę w planach przebudowy.
- MZDiM ma już część niezbędnej do tego dokumentacji, niemniej wcześniej w ciągu tej ulicy trzeba wykonać przebudowę sieci infrastruktury podziemnej i przebudowa jezdni nie jest obecnie w tej sytuacji możliwa, tym bardziej, że w roku 2012 brak jest w budżecie środków na ten cel – dodaje rzecznik iurzędu.