Region: Szynobusy, to dla nas niepewny środek transportu – mówią cykliści
Aktualizacja: Środa, 4 lipca 2012, 7:11
Autor: red
Podróżujący szynobusami skarżą się na ich częste awarie. - Co z tego, że kolej podstawia busiki, skoro rowery do nich nie wchodzą – powiedział nam inny cyklista (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Donat Lisowicz opowiada, że wyprawę rowerową do Lwówka Śląskiego w niedzielę 24 czerwca, będą z kolegą pamiętać. - Zamierzaliśmy wrócić do Jeleniej Góry szynobusem, wyjeżdżającym z Lwówka o godz. 17.32. Tyle, że ten się nie pojawił. Zamiast niego przyjechał malutki busik. Mowy nie było, żeby zmieściły się w nim nasze rowery – opowiadał. - Dlatego bus pojechał bez nas. Groziło nam, że będziemy musieli we Lwówku nocować, na szczęście kierowca autobusu z z Koszalina zgodził się zabrać nas z rowerami, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni – podkreślał pan Donat. - Ciekawe czy kolej nam to w jakiś sposób zrekompensuje – dodał.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy rzecznika Kolei Dolnośląskich Tomasz Kloca. Po kilku dniach otrzymaliśmy odpowiedź e-mailem: W dniu 24 czerwca 2012r. pociąg numer 69646 uległ awarii na stacji Wleń. Z tego powodu została uruchomiona komunikacja zastępcza. Ze względu na warunki terenowe na trasie Jelenia Góra - Lwówek, a w szczególności z uwagi na bardzo wąskie i kręte drogi, nie jest możliwe uruchomienie komunikacji zastępczej w postaci dużego niskopodłogowego autobusu.
Ze względu na swoje gabaryty autobus taki nie mógłby obsłużyć wszystkich przystanków. Na powyższej trasie zostały więc podstawione mniejsze autobusy, które mogły swobodnie dotrzeć do wszystkich przystanków.
- Jeśli chodzi o zwrot pieniędzy za niewykorzystane bilety, Pasażerom przysługuje zwrot na ogólnych zasadach reklamacji. Szczegóły dotyczące procedury reklamacyjnej znajdują się na naszej stronie www.kolejedolnoslaskie.eu – pisze Tomasz Kloc. - Jednocześnie pragniemy przeprosić wszystkich Pasażerów za wszelkie niedogodności związane z powyższym zdarzeniem i zapewnić, iż dołożymy wszelkich starań aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości - dodaje.
- No to skoro te szynobusy nie są dla nas, rowerzystów, pewnym środkiem transportu, to wielu z nas będzie je omijać, a przecież często w ten sposób tak planujemy swoje dalsze wyprawy, ale widać kolej tego nie rozumie – skomentował pan Jarek, zapalony cyklista z Jeleniej Góry.