- Na prośbę prezesa PKP Intercity i ustępującego wiceministra Sługockiego wystosowaliśmy pismo razem ze Starostwem z uzasadnieniem dlaczego pendolino powinno przyjeżdżać do Jeleniej Góry – poinformował na konferencji prasowej zastępca Marcina Zawiły. - Jelenia Góra i Kotlina Jeleniogórska jest miejscem odwiedzanym w dużej mierze przez turystów i z roku na rok, jest ich coraz więcej, co uzasadnia sens wydłużenia tego jednego pociągu z Wrocławia do Jeleniej Góry – powiedział J. Łużniak, który przekonuje, że szybkiego połączenia ze stolicą doczekamy się od marca 2016 r.
Jak przekonują przedstawiciele władz miasta, problemem jest tylko to, że w studium wykonalności był wpisany Wrocław jako stacja docelowa i teraz trzeba wydłużenie linii formalnie uzasadnić. - Pendolino, które stałoby we Wrocławiu i czekało na poranny odjazd po prostu nie pracuje, a w ten sposób mogłoby pracować – argumentuje Marcin Zawiła.
- Zapytanie Komisji Europejskiej nie było na „nie”, tylko wręcz na „tak” - oni są za tym, żeby wydłużyć, ale potrzebne jest dodatkowe uzasadnienie – twierdzi Jerzy Łużniak.