Niedziela, 2 czerwca
Imieniny: Marianny, Piotra
Czytających: 9824
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Problem na bani

Wtorek, 7 listopada 2006, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 7 listopada 2006, 12:41
Autor: Angelika Grzywacz
Jelenia Góra: Problem na bani
Fot. Angelika Grzywacz
Codziennie pogotowie ratunkowe wyjeżdża kilka razy do ludzi, którzy upojeni do "nieprzytomnosci" leżą na chodnikach i drogach. Często płacą za to podatnicy.

Jeden wyjazd do osoby, która nie jest ubezpieczona, kosztuje średnio ponad trzysta złotych. Na miejsce wzywana jest jeszcze jednostka straży miejskiej lub policji.

W poniedziałek na chodniku na przeciwko stacji Miller przy ulicy Wolności, mimo dość wczesnej pory, około godz. 10. 45, legł pijany mężczyzna.

– Pijak nie był w stanie sam się podnieść – relacjonuje świadek zdarzenia. Całą sytuację zauważył przejeżdżający patrol policji, który zatrzymał się i zawiadomił pogotowie. Kilka minut później na miejscu zdarzenia był już ambulans.

Takich wyjazdów w pogotowiu ratunkowym w Jeleniej Górze odnotowuje się nawet ponad dziesięć tygodniowo. Najmłodsi, do których wzywana jest pomoc, mają niespełna 16 lat. Najstarsi – ponad siedemdziesiąt.

Większość osób będących w stanie upojenia alkoholowego, do których wyjeżdżają karetki, jest dobrze znana jeleniogórskim pracownikom pogotowia. Po pomoc najczęściej dzwonią koledzy nietrzeźwych, przypadkowi przechodnie czy jednostki policji lub straży miejskiej. Lekarz decyduje o dalszej procedurze postępowania z pijanym.

– Po przyjeździe karetki na miejsce zdarzenia każdy nietrzeźwy jest badany – mówi zastępca dyrektora do spraw medycznych, Maciej Kaczmarek. Jeśli lekarz nie stwierdza żadnych obrażeń, nietrzeźwy zabierany do izby zatrzymań, gdzie zostaje przetrzymany do czasu wytrzeźwienia.
Jeśli „pacjent” jest w stanie głębokiego upojenia, lub ma jakiekolwiek urazy ciała, karetka odwozi go do szpitala na obserwację.

Wielu nietrzeźwych to dodatkowy kłopot zarówno dla szpitala, jak i służb ratowniczych. Dzieje się tak już od dwóch lat, kiedy zlikwidowano miejską izbę wytrzeźwień, dokąd trafiali upojeni alkoholem mieszkańcy Jeleniej Góry i okolicznych gmin.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (11)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
661
Puzyńska Katarzyna
33%
Twardoch Szczepan
31%
Żulczyk Jakub
35%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Jak mówi ksiądz proboszcz: "tylko ruch nas zbawi"
 
Piłka nożna
Pudzian z wizytą na Złotniczej!
 
Aktualności
Deszcz tak lał, że dach w galerii przeciekał
 
Aktualności
Zbiorowisko kropelek nad Jelenią Górą
 
Aktualności
Licytowali sztukę
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group