Wykluczona. Katarzyna Wolwowicz
Nowa seria kryminałów z komisarzem Hanterem nadeszła, a „Wykluczona” stanowi ich pierwszą część. W kolejnej książce, mieszkającej w Jeleniej Górze, Katarzyny Wolwowicz znajdziemy sporą dawkę psychologii, realne, ludzkie postaci, z którymi każdy z nas może się utożsamić no i oczywiście romans. Spotkamy również dobrze nam znanych z poprzedniego cyklu bohaterów. Całość jest spójna, napisana lekkim językiem i intrygująca, a zakończenie wcale nie takie oczywiste.
Akcja rozpoczyna się we Wrocławiu, gdzie Joanna Bator, główna bohaterka, otrzymuje niepokojące wieści o Idze, jednej ze swoich znajomych. Podejrzewa, że dziewczyna mogła paść ofiarą przestępstwa. Postanawia zgłosić sprawę na policję, gdzie spotyka swojego kochanka, Tymona Hantera.
W całą sprawę najprawdopodobniej jest zamieszana sekta o nazwie Dzieci Dnia Apokalipsy, gdyż Iga zamieszkiwała jedną z ich osad w Karkonoszach. Hanter udaje się do Jeleniej Góry, gdzie przy współpracy z lokalną policją, postanawia rozpocząć śledztwo. Czy Hunterowi uda się odkryć co sekta ukrywa? Czy komisarz dowie się co spotkało znajomą Joanny?
Książka idealna na letnie wieczory, zapowiada się kolejny ciekawy cykl. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej.
(AS)
Księżna Daisy. Pani na zamkach w Książu i Pszczynie. Iwona Kienzler
Kiedy opadł już kurz po setkach turystów odwiedzających Książ podczas corocznego Festiwalu Kwiatów i można w większym spokoju przechadzać się po książańskich włościach, zachęcamy Was do zanurzenia się w historię tego pięknego miejsca i jego dawnych mieszkańców. Iwona Kienzler, autorka kilkudziesięciu książek z zakresu historii, znakomicie snuje opowieść o losach księżnej Daisy.
Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, przez najbliższych nazywana Daisy (Stokrotka), dzięki swojemu królewskiemu pochodzeniu, w wieku osiemnastu lat wychodzi za mąż za Jana Henryka XV Hochberg księcia von Pless, arystokratę z ogromny majątkiem. Ślub w Londynie, miesiąc miodowy w Paryżu, dom w Pałacu, piękne stroje, wspaniała biżuteria, bale, przyjęcia, podróże... Brzmi jak z bajki, ale czy Daisy była szczęśliwa?
Na pewno była mądrą, silną, wrażliwą na ludzki los, nieszablonową i bardzo nowoczesną kobietą. Zajmowała się polityką, była pielęgniarką, ekolożką i przedsiębiorczynią, a echa jej działalności wybrzmiewają do dziś. Jednak los jej nie szczędził. Przeżyła dwie wojny, doświadczyła straty dwójki dzieci, zmagała się z własną chorobą. W małżeństwie także nie działo się najlepiej.
„Księżna Daisy” to sprawnie napisana opowieść bogata przede wszystkim w historię życia Pani na Książu, a jednocześnie historia rodziny von Pless, na tle arystokracji w Europie. To również historia Zamku Książ i zmian w jego architekturze, również w czasie II wojny światowej, historia jego brutalnej przebudowy i budowy podziemi.
Autorka próbuje odpowiedzieć na nurtujące wielu od lat pytanie co stało się z legendarnym sznurem pereł oraz przybliża mrożące krew w żyłach opowieści o grasujących po zamku duchach. Na tych ostatnich radzimy szczególnie uważać, podczas wędrówek po książańskich włościach.
Książka dostępna w Dziale Regionalnym (Jelenia Góra, ul. Bankowa 27) oraz w filiach: nr 3 (Jelenia Góra-Zabobrze. Różyckiego 4), nr 8 (Jelenia Góra-Zabobrze, ul. Sygietyńskiego 7), nr 4 (Jelenia Góra-Cieplice, pl. Piastowski 32) oraz nr 5 (Jelenia Góra-Sobieszów, ul. Cieplicka 172).
[AG]
Eliza i jej potwory. Francesca Zappia
„W tym morzu są potwory” – to jedno ze zdań, które na stałe przeniknęło do realnego świata za sprawą komiksów Elizy.
Poznajcie LadyKonstelację – pewną siebie, realizującą swoje pasje autorkę niezwykle popularnego internetowego komiksu „Morze Potworne”. W sieci ma ona dwóch bliskich znajomych, którzy wspierają ją w każdej potrzebie oraz całe zastępy wyczekujących na kolejne plansze fanów. Jednak… W szkole 18-letnia Eliza jest oderwanym od realu geekiem. Dziewczyna przemyka przez codzienność jak cień, by móc ponownie zamknąć się w czterech ścianach swojego pokoju (lub umysłu).
Nie przepada za swoją sportowo uzdolnioną rodzinką oraz za szkolnymi znajomymi, którzy albo jej unikają, albo się z niej wyśmiewają. Zawierane w rzeczywistym świecie relacje międzyludzkie jawią się dla Elizy jako coś drażniącego i zbędnego. Aż tu pojawia się jeszcze bardziej oderwany od świata Wallace i okazuje się, że na żywo też można miło spędzić z kimś czas. Sprawy komplikują się, gdy Eliza z dnia na dzień coraz bardziej boi się zdradzić prawdy o sobie.
Od kiedy zobaczyłam rewelacyjną okładkę tej książki (umazane farbkami palce, a między nimi czarno-białe komiksowe postaci kluczowej sceny „Morza Potwornego”), wiedziałam, że bardzo chcę przeczytać ten tom, więc natychmiast go wypożyczyłam. Później czytałam w drodze i przez kilka godzin na balkonie, zagłębiając się coraz intensywniej w opisywaną historię. Świetna fabuła, wyraziste charaktery i te komiksowo-fanfikowe wstawki, jednym słowem: cudo!
Książka ma atrakcyjną koncepcję – tekst ciągły przerywają dialogi stylizowane na czat lub uproszczone okienka bloga, ale także szkice i plansze wspomnianego komiksu Elizy. Te graficzne przerywniki przywołały mi na myśl wspaniałe ilustracje w serii „Archiwum Burzowego Światła” Brandowa Sandersona.
Dzięki rysunkom poznajemy m.in. Amity, Damiena i Farena oraz kilka potworków z wymyślonego świata. Jako, że przy niektórych szkicach pojawiają się fragmenty dłuższego tekstu (niczym urywki fanfików Wallace), to czytelnik poznaje nie tylko historię Elizy, ale również opowiedziane fragmentarycznie „Morze Potworne”. Dzięki temu, to ciekawa książka obyczajowa dla młodzieży oraz fantastyczna w jednym!
Jestem zachwycona zarówno stylem autorki, jak i bogactwem słownictwa i bardzo uważnym zaplanowaniem przez nią całości. Ta powieść nie tylko przypomina o nadrzędnych wartościach i nakłania do zastanowienia się nad tym, jakie korzyści daje nam bezpośredni kontakt z drugą osobą, ale także uświadamia współczesnemu człowiekowi, że opieranie swojego poczucia wartości i poświęcanie wszelkich sił jednemu tylko celowi może być dla nas zgubne.
„Eliza i jej potwory” to taka książka, z którą powinien zapoznać się każdy pisarz, grafik, ilustrator, bloger itd. oraz rodzina owego twórcy (szczególnie, gdy chodzi o osobę młodocianą). Treść bardzo dobrze opisuje emocje i stany, jakie przeżywa „żyjąca w sieci” lub „żyjąca swoim dziełem” osoba i pozwala zrozumieć, co takiego młodzież widzi w kontaktach on-line i dlaczego to właśnie w sieci szukają oni ona uznania u innych. Zdecydowanie polecam, najlepiej zakupić tom do swojej prywatnej biblioteczki.
Jeżeli ktoś jednak woli najpierw sprawdzić, czy i jego zafascynuje ta opowieść, to polecam zajrzeć do działu powieści w Bibliotece Dziecięco-Młodzieżowej.
mkc