Policjanci zatrzymali 17–latka, który włamał się i okradł jedno z jeleniogórskich mieszkań. Chłopak łup ukrył w plecaku. Okazało się, że przestępstwa tego dopuścił się w trakcie ucieczki z jednego z ośrodków wychowawczych w regionie. Teraz za kradzież z włamaniem grozić mu może nawet do 10 lat więzienia.
Do zatrzymania 17-latka przez policjantów z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze doszło w sobotę (13 października 2012r.) około południa.
- 17-latek w czasie nieobecności właścicielki mieszkania wyłamał drzwi balkonowe i wszedł do środka – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Z mieszkania ukradł przedmioty o wartości około 300 zł. Jego łupem padły płyty CD, DVD, srebrny łańcuszek, lampka, kosmetyki i inne rzeczy. Skradzione rzeczy ukrył w plecaku, który również ukradł właścicielce. Chłopak miał pecha, bo na klatce schodowej spotkał pokrzywdzoną. Kobieta rozpoznała swój plecak i zorientowała się, że najprawdopodobniej padła ofiarą przestępstwa. O swoim podejrzeniu powiadomiła policję – dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.
Funkcjonariusze zatrzymali chłopaka podczas próby ucieczki z budynku. Odzyskali w całości skradzione przedmioty, które wróciły do właścicielki. Okazało się, że 17-latek dopuścił się tego przestępstwa w trakcie ucieczki z jednego z ośrodków wychowawczych w regionie. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.
