17 września obchodzony jest także jako Dzień Sybiraka. Z tego podwójnego powodu dziś w Kościele Łaski odbyła się uroczystość rocznicowa z udziałem Sybiraków jeleniogórskich, przedstawicieli parlamentu i władz miasta, oraz pocztów sztandarowych szkół.
– Żyje jeszcze wielu świadków tamtych wydarzeń – powiedział na wstępie ksiądz prałat płk Andrzej Bokiej, proboszcz Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Zebranych powitała wiceprezes Zarządu Głównego Związku Sybiraków Bożena Dudzińska. W kilku słowach przybliżyła okoliczności dziejowe zesłań Polaków na Sybir, w okresie II Wojny Światowej ściśle powiązane z napaścią wojsk Armii Czerwonej na nasz kraj 17 września 1939 roku. Przypomniała, że Golgota Wschodu dla naszych rodaków rozpoczęła się od zbrodni w Katyniu. Nawiązała także do ubiegłorocznej 70. rocznicy tamtych wydarzeń i do katastrofy rządowego tupolewa, którym do Katynia zmierzała delegacja z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele.
– Nie dane było Im dotrzeć na miejsce. Wśród ofiar byli także Sybiracy. Prezydent RP na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski oraz Edward Duchnowski, sekretarz generalny Związku Sybiraków. Poświęcone Ich pamięci tablice zostały wmurowane w tej świątyni – powiedziała Bożena Dudzińska. Aktu poświęcenia dokonał ksiądz prałat płk Andrzej Bokiej. Tablice odsłoniły córka śp. Edwarda Duchnowskiego oraz zastępczyni prezydenta miasta Zofia Czernow.
– Był wzorcem patriotyzmu i postawy godnej naśladowania. Nie mieszkał wprawdzie w naszym mieście, ale z racji swojej postawy otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Jeleniej Góry – wspomniała postać śp. Ryszarda Kaczorowskiego Zofia Czernow. – Pragnę wyrazić Państwu wdzięczność za ufundowanie tej tablicy poświęconej memu ukochanemu Ojcu – podkreśliła córka śp. Edwarda Duchnowskiego.
Postać sekretarza Związku Sybiraków przybliżyła Bożena Dudzińska. Opowiedziała o E. Duchnowskim jako człowieku przyjaznym osobom represjonowanym w latach PRL. Pracował w Spółdzielni Varsovia w Warszawie i przygarniał do pracy tych, którzy z różnych politycznych powodów nie mogli znaleźć zatrudnienia. Po 1989 roku działał na rzecz środowiska Sybiraków walcząc, między innymi, o przyznanie im specjalnych odszkodowań i nadanie praw kombatanckich. – Nie zdążył tego doprowadzić do końca – podkreśliła B. Dudzińska.
Przed tablicami głos zabrała także posłanka Marzena Machałek z Prawa i Sprawiedliwości. Przypomniała, że sama bardzo głęboko przeżywa gehennę ludzi zesłanych, bo to wydarzenie dotknęło także jej przodków. Ciepło wyraziła się o śp. Edwardzie Duchnowskim przypominając, że po katastrofie w Smoleńsku była obecna podczas oddawania hołdu ciału sekretarza Związku Sybiraków na warszawskim lotnisku. Obecni na uroczystości złożyli później wieńce i kwiaty jako symbol pamięci o ofiarach zsyłek na Sybir, poległych po inwazji Armii Czerwonej na Polskę, a także tych, którzy zginęli w katastrofie rządowego tupolewa pod Smoleńskiem.
Uroczystość uświetnił także Zenon Siegieńczuk, organista Kościoła Łaski. Użył on bowiem specjalnego rejestru organów tzw. glockenspiele, używanego tylko przy wzniosłych okazjach. Mszę Świętą zakończyło odśpiewanie pieśni „Boże coś Polskę”.