Przedstawiamy najciekawsze doniesienia z policyjnych raportów.
<b> KOWARY
Śnieg wciąż groźny </b>
Wstrząsu mózgu oraz stłuczenia ręki doznała mieszkanka Miłkowa, która szła ulicą 1. Maja w Kowarach. Na kobietę runęła rozmarzająca warstwa śniegu z dachu kamienicy nr 34. Ofiara zdarzenia przebywa w szpitalu. Za wypadek odpowiedzialność poniesie administrator, który nie zadbał o wcześniejsze usunięcie śniegu z dachu budynku.
<b> JELENIA GÓRA
Napad na listonosza </b>
Siekierą i tasakiem zaatakował 27-letni jeleniogórzanin listonosza. Szarpał go za odzież i żądał wydania pieniędzy. Do ataku doszło przy ulicy Lwóweckiej. Na szczęście w pobliżu przechodził patrol policji, który złapał napastnika. Napadniętemu listonoszowi nic się nie stało. Bandyta trafił do policyjnej izby zatrzymań.
<b> JELENIA GÓRA
Wyłudzał zaliczki </b>
Pięć tysięcy złotych poręczenia majątkowego, zakaz opuszczania kraju oraz dozór policyjny. Takie środki zastosował prokurator rejonowy wobec 38-letniego mieszkańca Gdyni. Podejrzewa się go o to, że przez trzy lata (2000 – 2003), będąc prezesem Zarządu Fabryki Okien i Drzwi w Jeleniej Górze, wyłudził zaliczki z różnych firm oraz od osób prywatnych na wykonanie stolarki okiennej, powodując straty w kwocie 631,451 zł. Oszust z góry zakładał, że nie wywiąże się z zawartej umowy. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
