Sterty odpadów, starych mebli czy opon zalegają przy drodze ze Strzyżowca w kierunku Zapory Pilchowickiej.
Jak informują mieszkańcy, śmieci leżą w tej okolicy od kilku tygodni i z każdym dniem jest ich coraz więcej. Przykre jest to, że lokalne władze nic z tym nie robią, a jest to jedna z tras prowadzących do Jeziora Pilchowickiego chętnie odwiedzanego przez turystów. Być może przyczyną tego, że śmieci zamiast na wysypisko trafiają do lasów i przydrożnych rowów jest decyzja wleńskiej rady miejskiej o ustanowieniu dla mieszkańców punktu odbioru odpadów wielkogabarytowych w odległym o 20 km. Lubomierzu.
https://www.facebook.com/lwowecki/posts/1921382248037507