Prezydent Jeleniej Góry, burmistrz Kowar oraz wójtowie Mysłakowic i Marciszowa podpisali apel do rządu o realizacje przygotowanego w 2016 roku planu zabezpieczenia dorzecza Odry przed powodziami
Obszerny dokument zawiera szereg rozwiązań przeciwpowodziowych w postaci budowy suchych zbiorników, odbudowy wałów, regulacji i czyszczenia rzek. Dokument za czasów rządów PiS został przyjęty jako rozporządzenie rządu. Wskazano też w nim źródło finansowania zadań w postaci głównie pieniędzy z Banku Światowego. Niestety jak podkreślali samorządowcy większość z tych działań nie zostało wykonane, co walnie przyczyniło się do zalania przez wody rzek i potoków ich miejscowości.
Jednocześnie włodarze miast i gmin nie wykluczają wystąpienia na drogę prawna przeciwko spółce Wody Polskie.
W jakiejś formule trzeba będzie pewnie to zrobić bo nie możne być takiej sytuacji, ze można bezkarnie dopuszczać się takich zaniechań, zwłaszcza w momencie gdy były zagwarantowane na to pieniądze - podsumowuje prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. - Te pieniądze, które miały na to zadanie Wody Polskie w wysokości 4 miliardów złotych (2 mld zł na budowę suchych zbiorników i 2 mld zł na regulacje rzek, z odbudową wałów) poszły na całkiem inne cele, których nie znam. Nie zabezpieczono mieszkańców przed zalewaniem i należy za to rozliczyć.
Czytaj więcej:
Mocny głos Prezydenta ws ostatniej powodzi