Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie najbardziej agresywny z pięciu sprawców brutalnego pobicia mężczyzny na jednej ze stacji paliw w Bolesławcu.
Do zdarzenia doszło w nocy 21 czerwca. W trakcie kłótni pięciu napastników pobiło mężczyznę. Jeden z agresorów trzykrotnie kopnął leżącego na betonowym podłożu pokrzywdzonego w głowę, w efekcie czego stracił on przytomność.
W wyniku pobicia 23-letni Damian L. doznał m.in. wstrząśnienia mózgu, złamania kości pokrywy czaszki i krwawienia śródczaszkowego do przestrzeni podpajęczynówki. Sprawcy pobicia zostali zatrzymani i po ogłoszeniu im zarzutów wykonano z ich udziałem czynności procesowe w śledztwie. Następnie w dniu 24 czerwca wobec najbardziej agresywnego sprawcy - 23-letniego Tomasza W. Sąd Rejonowy w Bolesławcu zastosował areszt na okres trzech miesięcy.
Wobec pozostałych sprawców zastosowano dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego na odległość nie mniejszą niż 250 metrów, a także zakaz opuszczania kraju – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski. - Tomasz W. będzie odpowiadał za pobicie Damiana L. grożące spowodowaniem choroby realnie zagrażającej życiu pokrzywdzonego, za co grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności, nie krótsza jednak niż 3 lata. Pozostałym sprawcom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.