O zjawisku dołączania do wspólnoty Kościoła ludzi dorosłych pisze weekendowa Polska Gazeta Wrocławska. Tendencja jest ogólnokrajowa a nawet europejska. – Bardzo często są to ludzie, którzy chcą brać śluby z katolikami i to skłania ich do przyjęcia chrztu – tłumaczy dziennikowi kanclerz Kurii Wrocławskiej.
– Socjologowie twierdzą, że dorosłych biorących chrzest będzie przybywać. Coraz mniej jest bowiem rodzin wychowujących dzieci w tradycji chrześcijańskiej. Gdy te dorosną, mogą szukać swojej wiary, a chrześcijaństwo będzie im kulturowo najbliższa – wyjaśnia Polska Gazeta Wrocławska.
Dziennik daje przykład zatwardziałego ateisty, który podjął poważną i przemyślaną decyzję o wstąpieniu do wspólnoty katolików. Wcześniej na widok księdza przechodził na drugą stronę ulicy. Ale narzeczona nie chciała wiązać się z ateistą. Wtedy to poszedł na spotkanie katechumenatu. Obawy okazały się bezzasadne, a cytowany przez gazetę mężczyzna nie wyobraża sobie teraz życia bez mszy świętej, Boga i Kościoła.
Z kolei Dziennik publikuje rozmowę z Leszkiem Kołakowskim. – Absolutnie nie wierzę w śmierć wiary religijnej i Kościoła. Jestem przekonany, że wiara należy do fundamentów naszego istnienia – mówi gazecie znany filozof. Jego droga życia to swego rodzaju znak. Zaczynał jako gorący zwolennik marksizmu, ale – przez rewizjonizm – doszedł do chrześcijaństwa.