W Miejskim Muzeum Zabawek w Karpaczu wciąż czynna jest wystawa żab ze zbioru Stanisławy Stanek. Tłem do wystawy są pejzaże Karkonoszy, okolic Warmii i Mazur oraz motywy nadmorskie, które wykonała Beata Makutynowicz.
Już od szeregu lat ekspozycja zabawek, starych lalek, zabytkowych pluszowych misiów, a nawet całych domków z wyposażeniem, czy sakralnych miniatur z kolekcji Henryka Tomaszewskiego, zachwyca nie tylko dzieci, ale również dorosłych.
- Jesteśmy z Pomorza, więc co roku jeździmy w góry podczas wakacji. Tym razem po raz pierwszy zawitałyśmy w tym pięknym miasteczku, jakim jest Karpacz. Po raz pierwszy jesteśmy również w Muzeum Zabawek i bardzo nam się tu podoba, wracają wspomnienia z dzieciństwa. Można się naprawdę wzruszyć i pokazać młodszemu pokoleniu, czym niegdyś bawiły się dzieci – powiedziała Katarzyna Gawka. – Wszystkie zabawki mi się podobają, ale najpiękniejsze są anioły w barwnych sukniach i z lokowanymi włosami – dodaje jej córka Olga.
Obie przyjechały do Karpacza z Pomorza i niestety pod koniec urlopu trafiły na deszczową pogodę, ale mimo niesprzyjającej aury znalazły sposób na atrakcyjne spędzenie wolnego czasu. – Lubimy aktywnie spędzać wakacje dlatego dzisiaj naszą „wędrówkę” rozpoczęłyśmy od Muzeum Zabawek, później jedziemy do Parku Miniatur. Wczoraj już zwiedziłyśmy podziemne Miasto Osówka w Głuszycy i Zamek Książ – dodały.
Nawet gdy pada w Karpaczu można spotkać Liczyrzepę, który zaprasza do zwiedzania atrakcji pod Śnieżką, takich jak wystawy stałe i czasowe w Muzeum Sportu i Turystyki, gdzie można podziwiać rodzime zwierzęta i stare fotografie gór, a także w Miejskiej Bibliotece Publicznej, w Galerii Na Schodach, która znajduje się w Urzędzie Miasta oraz Galerii im. Jana Pawła II przy Kościele Najświętszej Marii Panny.
Turyści chętnie robią sobie zdjęcia z Duchem Gór, który swym kosturem otacza przybyszy i mieszkańców opieką. Turyści, którym jednak sprzykrzą się ulewne deszcze mogą zanieść swe prośby o lepszą pogodę do Boga w XIII-wiecznym Kościółku Wang, skąd nawet gdy leje, jest piękny widok na Karkonosze.