Maria Żmuda, właścicielka hotelu Jelonek, w tym roku zaplanowała remont budynku. Jego wykonanie okazało się jednak trudniejsze, niż samo wygospodarowanie środków na ten cel. – Zgodę na przeprowadzenie remontu elewacji otrzymałam zarówno od wydziału architektury, jak i od konserwatora zabytków. Problemem nie do przejścia okazało się uzyskanie na czas remontu pozwolenia na zagospodarowanie pasa drogowego tuż przy moim budynku, co umożliwiłoby mi rozłożenie rusztowania – skarży się właścicielka. – Miasto kazało mi rusztowanie ściągać dwukrotnie i oskarżono mnie o samowolę budowlaną, podczas gdy chciałam tylko zrobić ekspertyzę – dodaje.
Zgodę na użytkowanie pasa otrzymała natomiast Pizza Hut, która wynajmuje od Marii Żmudy część budynku. Teraz postawili tam ogródki piwne, a ekipa remontowa nie ma jak dojść do budynku.
Szef Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, który wydał obydwa dokumenty tłumaczy, że zezwolenie na korzystanie z pasa drogowego Marii Żmudy było ważne do 20 maja. Od tego czasu zezwolił na korzystanie z niego Pizzy Hut.
– Pani Maria Żmuda nie złożyła u mnie żadnego pisma z prośbą o przedłużenie okresu użytkowania pasa drogowego – tłumaczy Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Poza jedną wizytą, na której p. Żmuda krzyczała i nie dała nikomu dojść do głosu, nie otrzymaliśmy od niej żadnej informacji o tym, że ten pas jest jej jeszcze potrzebny. Jeśli złoży do nas takie pismo, udostępnimy jej część tego terenu na czas remontu – wyjaśnia Cz. Wandzel.
Hanna Jaśkiewicz z Powiatowego Inspektoratu Budowlanego w Jeleniej Górze uważa, że jest to konflikt między właścicielem budynku, a jego najemcą. Takie sprawy powinny być rozstrzygane przez sąd, a nie urzędników. Czy na pewno?
O szczegółach tego uciążliwego remontu w centrum miasta oraz o tym, co w tej sprawie się zmieniło przeczytacie Państwo w najbliższym wydaniu Tygodnika Jelonka.com