– To już prawie koniec olbrzymiego jak na nasze miasto przedsięwzięcia – uspokaja zastępca burmistrza Karpacza Ryszard Rzepczyński. – Założyliśmy kanalizację, teraz kończymy wymianę instalacji wodociągowej. To wszystko za 2,5 miliona złotych.
W mieście trwa jeszcze remont i modernizacja ulicy Karkonoskiej, za 4,5 miliona złotych. Dzięki temu autokary przestaną stawać w błocie i kałużach, turyści przejdą porządnym chodnikiem, a kierowcy pojadą po równej drodze. Prace zakończyć się mają pod koniec czerwca.
Ale to nie koniec robót. – Chcemy złożyć wnioski o dotację na remont ulic Olimpijskiej i Strażackiej – mówi Ryszard Rzepczyński – to jest dojazd do wyciągu na Małą Kopę. Sama Strażacka to 4 miliony złotych.
Miasto liczy na wsparcie z Europejskiej Współpracy Transgranicznej a projekt chce zrealizować przy współpracy z Czechami lub Niemcami.