- Zaczynając od Grecji zdobyłem kolejno najwyższe góry Albanii, Macedonii, Kosowa, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Chorwacji oraz Słowenii. Poza chorwackim Dinare reszta gór sięgała ponad 2500m.npm, a najbardziej wymagające okazały się: grecki Olimp, słoweński Triglav, czarnogórski Maglič oraz głównie ze względu na deszczowe warunki i złe oznaczenie szlaku - dach Kosowa, góra Djeravica. Poza szczytami do KE rowerem wjechałem także na górę Pločno, która jest najwyższym wierzchołkiem Hercegowiny, na który prowadzi najwyższa droga w BiH. Moim łupem padły także najwyższe drogi Albanii - Mount Tomorr, Macedonii - Pelister i Chorwacji - Sv. Jure. Łącznie do mojej kolekcji "najwyższych" doszło kolejne 5 podjazdów powyżej 2000m.npm. Nie udało się niestety zdobyć najwyższego szczytu Gór Dynarskich - Maja e Jezercës i kilku wysokich podjazdów jak np. Kajmakczałan ze względu na tragiczny stan drogi – opowiada znany ze swoich rowerowych wypraw jeleniogórski cyklista.
- Do głównych atrakcji zwiedzonych podczas podróży wliczyć mogę: Półwysep Sunion wraz z ruinami Świątyni Posejdona, ateński Akropol, kanał Koryncki, słynne klasztory na skałach Meteory w środkowej Grecji. W Albanii na uwagę zasługuje wciąż dziewicza Dolina Valbone, w Czarnogórze maleńki Park Narodowy Durmitor, a w Chorwacji lazurowe Jeziora Plitvickie - relacjonuje.
Po drodze przejechał przez cztery europejskie stolice - Ateny, Mostar, Lublanę, Wiedeń, a także kilka większych miast - Split, Prizren, Podgorica i Brno.
Największym wyzwaniem po raz kolejny okazała się całodzienna jazda w upale przy palącym słońcu. Temperatury w Grecji i Chorwacji często przekraczały 30 stopni C a większość dni była bezchmurna.
W południowej części krajów bałkańskich podziwiał wysokie minarety i spore monastyry. Próbował baraniego mięsa, kozich i owczych serów. W każdym z odwiedzonych krajów wypił przynajmniej jedno lokalne piwo.
Wyprawa w liczbach:
41 dni wyprawy
10 przejechanych krajów Europy
0 dni odpoczynku
1 nocleg w hotelu, 39 w namiocie
8 zdobytych szczytów pieszo (7 do Korony Europy)
5 podjazdów powyżej 2000m.npm
4594 km przejechanych kilometrów
112 km - średni dzienny dystans jazdy
190.03km - najdłuższy przejechany dystans jednego dnia
11h22m3s - najdłuższy czas jazdy jednego dnia
62.6km/h - najwyższa prędkość maksymalna wyprawy
4-36st C - rozpiętość temperatur
8kg masy ciała mniej
33-35 kg - przybliżona waga roweru oraz bagażu
1750 zrobionych zdjęć
4 pęknięte szprychy
0 przebitych dętek, 0 innych awarii
4208,01zł - całkowity koszt wyprawy
Więcej o wyprawie na stronie: www.DamianDrobyk.pl