W tym roku – kąpielisko przy Campingu Wiśniowa Polana w Miłkowie ruszyło w sobotę, tj. 30 czerwca. Podobnie jak w dniu otwarcia basenu przy ul. Sudeckiej w Jeleniej Górze także tutaj zebrało się liczne grono miłośników letnich kąpieli, szczególnie rodzin z małymi dziećmi. Choć woda miała zaledwie 17 stopni Celsjusza, „basenowicze” nie narzekali. Szaleństwo odbywało się w wodzie i na brzegu; grano w berka rożnego, w piłkę plażową, skakano ze starterów itp. Słowem, basenowe szaleństwo w toku.
– Kąpielisko jest podzielone na trzy strefy głębokości, dzięki czemu mogą z niego korzystać i małe dzieci, i doświadczeni pływacy. Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwają ratownicy WOPR, w tygodniu czterech, w weekendy pięciu lub sześciu. Pierwsza strefa głębokości to 50 cm, największa głębokość to 3,75 m – mówi nam Krzysztof Wiśniewski, właściciel Campingu Wiśniowa Polana.
I dodaje: – Tutaj każdy może znaleźć coś dla siebie. Mamy nie tylko basen, ale boiska do piłki nożnej czy siatkowej, plac zabaw dla maluchów, grilla i smażalnię ryb. Można również zjeść u nas ciepły, domowy obiad. Wstęp na basen kosztuje 6 zł (dorośli) i 4 zł (dzieci). Podkreślam, są to bilety całodniowe, można wyjść i za jakiś czas wrócić bez konieczności płacenia po raz drugi.
– Ja i moja rodzina od lat wspólnie odwiedzamy baseny. Można wyszaleć się do woli, i to pod czujnym okiem ratowników a nie gdzieś na dziko. Prócz rodzinnych wyjazdów to według nas najlepsza forma spędzania wakacji. Przyjeżdżamy po pracy w dni powszednie oraz weekendy. W końcu jest lato, trzeba mieć coś z tego – podsumowuje pan Marcin, miłośnik basenów.