Ciągnąca się od 1984 roku inwestycja w Uzdrowisku Cieplice ma pecha. Najpierw kryzys lat 80. XX wieku uniemożliwił oddanie do użytku sporej sali gimnastycznej. Teraz – po niedawnej zmianie planów i zamiarze wybudowania tam kompleksu term uzdrowiskowych – z powodu planów prywatyzacyjnych i braku pieniędzy i ten projekt nie zostanie zrealizowany. Powstanie za to zwykły basen dla około 40 osób w starej części Zdroju.
Termy uzdrowiskowe, o których mowa, miały mieć trzy kondygnacje m.in. ze strefami rehabilitacji wodnej, jacuzzi, basenem, krioterapią, fizykoterapią, gabinetami do ćwiczeń, światłem, pijalnią i krytą komorą. Zakończenie budowy zapowiadano trzy lata temu na ten rok. Do dziś jednak rozgrzebany plac budowy straszy w samym centrum Cieplic.
– W 2007 roku mieliśmy na ten cel przygotowany pewien montaż finansowy w oparciu o pewne wsparcie właściciela czyli Ministerstwa Skarbu Państwa. Niestety przez zmianę polityki właściciela i przeznaczenie Uzdrowiska Cieplice do sprzedaży, musieliśmy zmienić montaż finansowy i na ten moment spółka jaką jest Uzdrowisko Cieplice, nie jest w stanie sama zrealizować tej inwestycji, która jest szacowana na około 15 mln zł – mówi Robert Moskwa, członek zarządu Uzdrowiska Cieplice, Spółka z.o.o. w Jeleniej Górze.
Spółka podjęła jednak decyzję o zaadaptowaniu mniejszego basenu, tzw. koniczynki, która do tej pory była nieużywana. Miało by tam powstać mniejsze uzdrowiskowe SPA. Obecnie skompletowana została już cała dokumentacja budowlana, obiekt po części też odgruzowano.
Teraz uzdrowisko czeka jedynie na ogłoszenie naboru wniosków do projektu unijnego, który mógłby dofinansować inwestycję w 40 procentach. Całkowity koszt remontu basenu to cztery mln zł.
– Zamierzamy wyburzyć trzy niecki, które są obecnie i z tego zrobić większy basen o średnicy dziewięciu metrów, dodatkowo będą tam wszystkie urządzenia do uzdrowiskowego SPA, a więc hydromasaż dolnej części pleców, trzy wodospady na kark, kapsuła młodości, sauna, solarium – zapowiada R. Moskwa.
– To będzie taka odnowa biologiczna na bazie leczniczych wód termalnych, które są naszym największym skarbem. W tym roku na przygotowanie się do tej inwestycji czyli projekty i studium wykonalności wydaliśmy już około 200 tysięcy złotych – usłyszeliśmy. Obecnie czekamy tylko na nabór wniosków, który był już kilkakrotnie przekładany i obecnie planowany jest na I kwartał przyszłego roku.
Jednorazowo w tym obiekcie będzie mogło przebywać około 40 osób. Termin zakończenia inwestycji planowany jest na rok 2010. Jak mówi Robert Moskwa, basen miał by powstać również w przypadku, kiedy spółce nie udałoby się pozyskać dofinansowania.
