Że nie są to czcze słowa przekonała się właścicielka sklepu w Kowarach. Miała pecha, bo – kiedy placówkę sprawdzała komisja do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych – sprzedawca sprzedał cztery piwa siedemnastolatce. Na nic zdały się tłumaczenia, że dziewczyna za kilka dni wkroczy w pełnoletniość: komisja zabrała na trzy lata koncesję prowadzącej sklep – pisze o sprawie Polska Gazeta Wrocławska.
Kobieta odwołała się jednak do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które oddaliło decyzję kowarskich urzędników. Ci takie postanowienie uważają za skandaliczne i precedensowo niebezpieczne. To może być pokazowa lekcja dla tych handlowców, którym nie zależy na przestrzeganiu norm i przepisów, ale na zysku. I może się skończyć tym, że nastolatki bez kłopotu kupią sobie piwo, wino lub wódkę.
A jak tę decyzję tłumaczy kolegium? Trzyletni zakaz sprzedaży alkoholu to była zbyt surowa kara – przytacza odpowiedź prezes SKO Polska Gazeta Wrocławska.