JELENIA GÓRA: Bezgraniczna bezmyślność parkujących
Aktualizacja: 8:22
Autor: TEJO
Wspomniany stanął tak niefortunnie, że pracownik Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego nie mógł w żaden sposób go ominąć. Przejazd obok zawalidrogi uniemożliwiała skarpa, poniżej której płynie rzeka. Z kolei mijając lawetę z drugiej strony, kierowca ryzykował uszkodzeniem autobusu.
Nie obeszło się bez interwencji służb, które przesunęły blokujący pojazd. Kierowcy MZK narzekają, że takich przypadków utrudniania pracy, często bezmyślnego, jest znacznie więcej. Wspominają o samochodach zajeżdżających drogę do zatoczek przystankowych. Że brak wyobraźni posiadaczy aut może przyczynić się do paraliżu, świadczy przykład sprzed kilku tygodni, kiedy to jeden z kierowców zostawił swój samochód w wąskim gardle ulicy Bankowej i poszedł do miasta załatwiać swoje sprawy. Spowodował gigantyczne korki i pomstowanie innych użytkowników dróg.