Tłumy kibiców zebrały się dzisiaj o godz. 20.45 w Namiocie Kibica na Placu Ratuszowym w Jeleniej Górze by wesprzeć duchem i gromkimi okrzykami Reprezentację Polski w starciu z Rosją. – Biało–czerwoni muszą wygrać ten mecz. Nie tylko po to, aby zbliżyć się do awansu do ćwierćfinału ale też dla nas, kibiców, żądnych zwycięstwa nad odwiecznym rywalem – mówił nam przed meczem Paweł Marczuk, miłośnik futbolu.
Może nie wygraliśmy, ale zremisowaliśmy 1:1. Gorący doping kibiców i dobrze rozegrane ataki prowadzone przez Piszczka, Lewandowskiego i Błaszczykowskiego zrobiły swoje. Zagraliśmy bardzo dobrze, Błaszczykowski „wsadził bramkę” i to się liczy.
– Błaszczykowski wsadził bramkę, nie przegraliśmy i wytrwaliśmy do końca. To był dobry mecz, wprawdzie liczyłem na wygraną no ale cóż. Ważne, że nie przegraliśmy z odwiecznym rywalem – mówił już po meczu Paweł Marczuk.
Od wydawcy:
Oczywiście Kuba Błaszczykowski strzelił gola, przepraszam za błąd Piotra, czasami w życiu jak w meczu, padają samobóje, dziękuje za czujność. Marek Tkacz