Swoją głupią beztroską mogli doprowadzić do tragedii – mowa o dwóch 14–latkach, którzy w minioną niedzielę biegali po dachu jednego z czteropiętrowych budynków na Zabobrzu.
Niebezpieczną i bezmyślną zabawę chłopcy z Jeleniej Góry znaleźli sobie w minioną niedzielę na rozstawionych rusztowaniach służących do remontu elewacji. Weszli na dach budynku przy ulicy Kiepury 53 i zaczęli tam biegać.
Przez lornetkę zauważyli ich sąsiedzi, którzy początkowo nie dowierzali w to, co zobaczyli. Zaalarmowali strażników miejskich, którzy przez kilkanaście minut nie mogli z nastolatkami dojść do porozumienia. Chłopcy biegali po dachu, a następnie pochowali się na rusztowaniu.
Ostatecznie nieletni zostali stamtąd ściągnięci i oddani pod opiekę rodziców. Młodzi ludzie w ogóle nie zdawali sobie sprawy z zagrożenia. Nawet nie pomyśleli, że gdyby któryś z nich spadł z takiej wysokości, pisalibyśmy o tragedii.