Po krótkiej rozmowie z mistrzem niektóre z nich zdecydowały się pójść na całość. Efekty były piorunujące. Okazuje się, że każdego można ostrzyc tak, aby fryzura wyglądała dobrze. – Ona nie wynika z rodzaju włosów. Kiedy strzygę kobiety biorę pod uwagę przede wszystkim to, jaką mają osobowość, gdzie pracują i ile będą miały czasu na ułożenie fryzury – mówi Jacek Olejniczak, któremu towarzyszył równie uzdolniony kolega po fachu.
Wizyta znanego stylisty w Kowarach była związana ze szkoleniem, jakie zorganizowała firma Progress z Ostrzeszowa. Jej przedstawiciele zaprosili sześćdziesiąt osób, fryzjerów, korzystających z ich usług. Obejrzano prezentację marki INDOLA i dowiedzieli się także, jakie będą tendencje we fryzjerstwie w następnym sezonie. Zdecydowaną nowością, będą farby tej marki, które pozwolą na błyskawiczną – dziesięciominutową koloryzację włosów. Będzie dostępna od września 2010 roku w dwunastu odcieniach.
Panie, które chcą mieć najmodniejszy kolor włosów, powinny wybrać odcienie miodowe., Coraz więcej klientek salonów fryzjerskich zaczyna gustować w barwach naturalnych . Producenci kosmetyków i styliści włosów starają się wyjść im naprzeciw i już wiadomo, że w następnym sezonie hitem będą odcienie miodu i czekolady. Fryzjerzy nigdy jednak nie zapominają o kolorze włosów blond, podobno – mimo dowcipów – najbardziej lubianym przez kobiety.
Progres zapowiada kolejne kursy: pierwszy – farbowania, drugi ścinania. Zainteresowani mogą dzwonić: 694-412-757.