Przychodnie zostały zamknięte w 2007 roku, kiedy to właściciel budynku – samorząd wojewódzki – postanowił najpierw go sprzedać, a potem przeznaczyć na potrzeby administracyjne. Argumentowano, że dotychczasowe siedziby delegatur administracji wojewódzkiej mieszczą się aż w sześciu punktach Jeleneij Góry, w wynajmowanych pomieszczeniach. Urządzenie ich w jednym miało pozwolić na oszczędności.
Takiemu przeznaczeniu sprzeciwił się już w lipcu 2007 roku poseł ziemi jeleniogórskiej, wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński. Aby wypracować wspólne stanowisko w zakresie możliwości zagospodarowania nieruchomości na potrzeby służby zdrowia, wicemarszałek województwa Tadeusz Drab zaprosił do rozmów samorządowców z Jeleniej Góry. Ale do spotkania nie doszło do dziś.
Budynek przy ulicy Bankowej stoi wciąż opustoszały i niszczeje. Przeciwnicy jego przeznaczenia na potrzeby służby zdrowia, podkreślają, że jego infrastruktura nie nadaje się na ten cel. Zwolennicy, głównie przedstawiciele lewicy w mieście, argumentują, że ludzie przez lata przyzwyczaili się do takiej lokalizacji gabinetów lekarskich. Wszystko wskazuje na to, że znajdą się tam gabinety urzędników.
A sam budynek został zbudowany jako hotel. Po 1945 roku była tam siedziba Urzędu Bezpieczeństwa, a w piwnicach urządzono areszt.