Podwyżkę w wysokości czterech groszy formalnie uchwalili we wtorek radni podczas drugiej części sesji z 20 lutego. Była ona zaplanowana w projekcie uchwały budżetowej przyjętej przez rajców.
Zarówno zdaniem samorządowców, jak i dyrekcji MZK mieszkańcy nie powinni wyraźnie odczuć skutków zwyżki cen. Jednak suma zebranych pieniędzy może być poważnym zastrzykiem finansowym dla miejskiego przewoźnika.
– Rocznie pozwoli to na wpływy w wysokości 90 tysięcy złotych – mówi Marek Woźniak, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. To równowartość jednej cysterny z paliwem dla autobusów.
Po podwyżce bilet normalny ma kosztować 2 złote 24 grosze. Uchwała wejdzie w życie dwa tygodnie po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego.
Samorządowcy zastrzegają, że podwyżka cen biletów jest konieczna, ale przy tym minimalna. Nie chcą, aby miejski przewoźnik stracił kolejnych pasażerów. Taka tendencja utrzymuje się od kilku lat.
Co korzystający z usług MZK dostaną w zamian? Raczej nie poprawi się komfort jazdy. Zakupy nowych autobusów nie są przewidziane.
Przypomnijmy, że od czwartku (1 marca) do Wojcieszyc przestaje jeździć autobus nr 8 ze względu na niską frekwencję oraz brak wsparcia finansowego ze strony gminy Stara Kamienica. Nie oznacza to jednak komunikacyjnego krachu w tamtych okolicach. Mieszkańcy mają do dyspozycji kursy konkurencyjnej Krychy-Bus.