Dolny Śląsk: Chcą leczyć medycynę
Aktualizacja: Sobota, 21 stycznia 2006, 10:36
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Aż 1300 łóżek w dolnośląskich szpitalach podlegających urzędowi marszałkowskiemu jest niewykorzystanych. Dług placówek ciągle rośnie. Wczoraj zaprezentowano program, który ma uzdrowić tę sytuację
Ten program jest tylko po to, by zlikwidować szpital im. Babińskiego we Wrocławiu. Trudno mi uwierzyć w zapewnienia, że nikt z personelu medycznego nie zostanie zwolniony – ocenia Elżbieta Garwacka-Czachor, przewodnicząca Dolnośląskiej Izby Pielęgniarek i Położnych.
– Zaproponowano nam zmiany bez konkretnego uzasadnienia. Ten program nic nie mówi o szpitalach powiatowych, akademickich, bra-nżowych, a to 50 procent placówek medycznych w województwie. Ale mam nadzieję, że to będzie dobry materiał roboczy – dopowiada Andrzej Wojnar, przewodniczący Dolnośląskiej Izby Lekarskiej.
Zadłużenie służby zdrowia w naszym województwie wynosi około 2 mld zł, z czego na szpitale podlegające marszałkowi przypada 745 mln zł.
– Przyczyny tego stanu? Wykorzystanie łóżek w szpitalach jest na poziomie 60-70 procent. Sale operacyjne, sprzęt medyczny (np. tomografy) nie są w pełni wykorzystane. Niektóre budynki stoją puste – diagnozuje Paweł Wróblewski, marszałek województwa.
W przygotowanym programie najwięcej zmian dotyczy Wrocławia. Prawdopodobnie ze szpitala im. Babińskiego wszystkie oddziały zostaną przeniesione do innych placówek.