Pijany kierowca, którego zatrzymali policjanci, próbował wręczyć im ponad tysiąc złotych za przymknięcie oka na przestępstwo, które popełnił.
26 listopada policjanci pojechali na ulicę Karłowicza na Zabobrzu, gdzie według zgłoszenia kierowca mercedesa po pijanemu miał prowadzić auto jadąc całą szerokością drogi. Wskazany samochód funkcjonariusze zauważyli na jednym z parkingów.
Kierowca spał, ale kiedy mundurowi zbudzili go, ten uruchomił silnik i ruszył. Zatrzymano go kilka metrów dalej. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od mężczyzny (45 lat) wyraźny zapach alkoholu (blisko 2,4 promila w organizmie).
Sprawca w zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował funkcjonariuszom ponad 1000 zł łapówki. Mundurowi nie dali się skusić: kierowca trafił do policyjnego aresztu.
Za jazdę po pijanemu oraz za próbę przekupstwa policjantów grozi mu teraz kara nawet do ośmiu lat więzienia. Mężczyzna został już objęty dozorem policyjnym oraz musiał wpłacić 10 tysięcy poręczenia majątkowego – informuje podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.