Jelenia Góra: Chciał po naprawie sprawdzić auto i rozbił je
Czwartek, 2 października 2014, 8:19
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 października 2014, 3:22
Autor: 112
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 października 2014, 3:22
Autor: 112
Policjanci zatrzymali 35–letniego mężczyznę, który po naprawie auta swojej znajomej postanowił je przetestować. W trakcie przejażdżki w nocy wjechał do parku, dachował, porzucił samochód i uciekł. Pokrzywdzona sądziła, że ktoś jej auto ukradł i zawiadomiła policję.
Jeleniogórzanin razem z bratem właścicielki auta naprawiali jej samochód w czasie, gdy ona była w pracy. Po naprawie, w nocy z 27 na 28 września, 35-latek postanowił pojazd sprawdzić. W trakcie przejażdżki w jednym z parków dachował, porzucił pojazd i uciekł. Właścicielka, kiedy zorientowała się, że jej auto zniknęło powiadomiła policję, gdyż ani brat, ani znajomy nie powiedzieli jej o skutkach nocnej przejażdżki.
W komisariacie okazało się, że uszkodzony samochód został zabezpieczony przez policjantów, gdyż o zdarzeniu w parku powiadomili ich świadkowie.