Kobieta 20 lipca ubiegłego roku jadąc osobową mazdą przez jedną z miejscowości pod Bolesławcem, spotkała swojego teścia, jadącego na rowerze w przeciwnym kierunku. Oskarżona wyminęła go, po czym zawróciła auto, pojechała za ojcem swojego męża i po zrównaniu się z nim, wykonała ruch kierownicą w prawo, umyślnie uderzając w rower. Następnie nie zatrzymując się, odjechała z miejsca zdarzenia. Potrącony mężczyzna doznał ran tłuczonych potylicy, wieloodłamowego złamania mostka z krwawieniem zamostkowym i szeregu innych poważnych obrażeń. Tego samego dnia oskarżona potraktowała też gazem pieprzowym teściową oraz szwagra.
Podejrzana nie przyznała się do winy. Tłumaczyła, że nie zamierzała zabić teścia. Jadąc samochodem, chciała się tylko obok niego zatrzymać i z nim porozmawiać, ale była roztrzęsiona, nie zdołała zahamować i dlatego go potrąciła.
Decyzją sądu, kobieta została tymczasowo aresztowana.