Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11388
Zalogowanych: 98
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Chóralne „Sto lat” dla Mistrzyni Świata

Środa, 8 września 2010, 14:05
Aktualizacja: Czwartek, 9 września 2010, 7:21
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Chóralne „Sto lat” dla Mistrzyni Świata
Fot. TEJO
Kilkadziesiąt osób przywitało dziś przed ratuszem Maję Włoszczowską, która w miniony weekend w Kanadzie wywalczyła tytuł Mistrzyni Świata w Kolarstwie Górskim. Najgłośniej „Sto lat!” dla kolarki śpiewał Zbigniew Leszek z IKTK–N. Zawodniczka dostała w nagrodę od miasta czek na 10 tysięcy złotych, a od Cukierni „Bristolka” – tort w kształcie mistrzowskiej koszulki.

Ubrana w mistrzowski, biały strój Włoszczowska przyjechała do ratusza na rowerze. Poza grupką dziennikarzy, którzy przed godz. 10. 30 czekali na początek konferencji, nikt chyba jej nie zauważył. Za chwile – uściski, całusy, gratulacje. Tym nie było końca przez całe przedpołudnie z Mistrzynią.

Zawodniczka schowała rower w ratuszowej portierni. W sali rajców spotkała się z władzami miasta i dziennikarzami. Wymieniła uściski z zastępcą prezydenta Miłoszem Sajnogiem i przyjęła gratulacje od Jerzego Lenarda, drugiego wiceszefa miasta, od którego dostała bukiet kwiatów.

Jerzy Lenard napomknął, że zgrzyty, jakie nastąpiły między zawodniczką a samorządowcami (Włoszczowska nie pojawiła się na jednych z imprez kolarskich w Jeleniej Górze, choć zapowiedziała swoją obecność), należy puścić w niepamięć, a decyzja o wykorzystaniu wizerunku Mai w promocji miasta opłaciła się. Kolarka odparła, że żadnych zgrzytów nie było i wyraziła swoją radość ze wszystkiego.

– Jestem na tym etapie, że cieszę się ze wszystkiego, bo wciąż przeżywam mój sukces – mówiła odpowiadając na pytanie, czy nie przeszkadza jej nadmiar popularności. Dodała jednak, że wkrótce może się to zmienić. Włoszczowska została zasypana pytaniami (patrz – zakładka Wiadomości sportowe), a po konferencji prasowej wyszła przed ratusz, gdzie czekali na nią fani. Licznie przybyli członkowie Izersko-Karkonoskiego Towarzystwa Kolarsko-Narciarskiego. Zabrzmiało chóralne „Sto lat!”. Najgłośniej śpiewał lider cyklistów Zbigniew Leszek. Maja Włoszczowska dostała też tort od Bristolki.

- Kiedy zdobyłam wicemistrzostwo olimpijskie, też dostałam tort, który trafił do domu. Tą słodką białą koszulką mistrzyni podzielę się z państwem – mówiła do zgromadzonych wskazując na słodki dar i dziękując zań cukiernikom. Znów gratulacje i bukiety – między innymi – od Pawła Domagały, dyrektora ZSO nr 1, gdzie Maja Włoszczowska kilka lat temu uczyła się. I zdjęcia: mnóstwo zdjęć. Każdy chciał mieć foto-pamiątkę z Mistrzynią. – Co to się teraz będzie działo na Naszej Klasie – łapali się za głowę rowerzyści.

Więcej o powitaniu M. Włoszczowskiej w wieściach ze sportu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
616
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group