Za kilkanaście dni Wszystkich Świętych. Na jeleniogórskich cmentarzach rozpoczął się okres porządkowania grobów. – Zauważamy, że cmentarz przy ul. Sudeckiej, tan stary, odwiedza bardzo wiele osób nie mieszkających w Jeleniej Górze – mówi Agnieszka Żurek, pracownik kwiaciarni „Talia”. – Wiedzą, że 1. listopada nie będą mogli odwiedzić mogił najbliższych, więc przyjeżdżają nieco wcześniej.
Rok temu, jak zawsze, 1 listopada królowały na grobach wielkokwiatowe doniczkowe chryzantemy. Tak dzieje się wtedy, gdy sprzyja temu pogoda. - Kiedy jest zimno, albo deszczowo, ludzie kupują najczęściej kwiaty sztuczne oraz sztuczne stroiki - opowiada Halina Paprocka z kwiaciarni „Bratek”. - Kiedyś jeleniogórzanie nastawiali się na kupowanie do kwiatów jednego dużego znicza. Rok temu duże znicze nie sprzedawały się tak dobrze, jak malutkie. W tym roku mieszkańcy naszego miasta pytają znowu o duże, ale otwarte, bez przykrycia.
-To zapewne wpływ księży, którzy tłumaczą, że grób to nie choinka i nie trzeba go stroić - dodaje Janina Napora.
Dziś nie wiadomo jeszcze, w jakiej cenie sprzedawane będą kwiaty cięte. Wiadomo natomiast, że nie wzrosną ceny chryzantem doniczkowych. Będzie można je nabyć nawet za 5 zł. Nie powinny wzrosnąć także ceny zniczy, wiązanek czy stroików.
W „Bratku” można też kupić między innymi ciężkie, wysmukłe stojaki na znicze oraz gipsowe aniołki do postawienia na nagrobnej płycie. Jest ich kilka rodzajów. W „Kalii” pojawiły się natomiast znicze solarne, podobne do lamp, które zdobią jeleniogórskie ogrody i balkony.