Zamiast drutu kolczastego pojawił się łańcuszek. Można już bez obaw o swoje ubrania odwiedzać teren byłego cmentarza ewangelickiego w Miedziance.
Stowarzyszenie dla Miedzianki podjęło pierwsze działania.
- Zaczynamy od prostych ale czasami uciążliwych dla wszystkich rzeczy. Od dzisiaj nie trzeba już przeciskać się przez druty kolczaste aby wejść na teren byłego cmentarza protestanckiego w Miedziance. Dzięki uprzejmości obecnego właściciela (teren jest własnością prywatną) ułatwiliśmy wejście poprzez usunięcie drutów i zamontowanie prostego łańcuszka - poinformowali przedstawiciele stowarzyszenia i poprosili, aby wejście to było stale „zamknięte” tym łańcuszkiem.
Jak dodali miłośnicy Miedzianki i okolic, w planach jest renowacja lub postawienie nowych tablic informacyjnych, postawienie nowego ogrodzenia wokół tablicy pamiątkowej na cmentarzu a marzeniem - odnowienie jednej z zachowanych ruin kapliczki cmentarnej.