Na początku czerwca Mariusz Matczak zdecydował się zmienić barwy klubowe pozostając na szczeblu II-ligowym. Nasz rozgrywający związał się kontraktem ze Stalą Ostrów Wlkp., która ma ogromne aspiracje do awansu w sezonie 2011/2012. Niepewna sytuacja finansowa klubu z Jeleniej Góry sprawia, że exodus wciąż trwa i nadal nie wiemy w jakim składzie wybiegną nasi koszykarze w roli beniaminka I-ligi.
Kolejnym zawodnikiem, który zdecydował się opuścić halę przy ul. Sudeckiej jest Rafał Niesobski - najskuteczniejszy w naszej ekipie. Popularny "Ezop" podobnie jak "Denis" przenosi się do Wielkopolski, ale zagra u lokalnego rywala "stalówki" czyli Open Florentynie. Starszy z braci Niesobskich przypadł do gustu działaczom z Pleszewa po świetnych występach w finałach play-off, kiedy to Sudety wywalczyły bezpośredni awans w starciu z murowanym faworytem.
Zawodnicy, którzy pozostali w drużynie czekają na rozwój wypadków licząc, że zarząd klubu podejmie zdecydowane kroki, by pozostali w stolicy Karkonoszy. Do podopiecznych Ireneusza Taraszkiewicza zgłaszają się kluby, które widziałyby ich w swoim składzie. W razie braku konkretnych propozycji kontraktów ze strony włodarzy najbliższy sezon może pogrążyć jeleniogórską koszykówkę w męskim wydaniu.
- Na chwilę obecną jestem wolnym zawodnikiem, kontraktem z Sudetami związany byłem na rok czasu, mam nadzieję że po odejściu dwóch podstawowych zawodników klub/działacze wezmą się w garść i dołożą wszelkich starań by pozostawić resztę zawodników i na nich oprzeć trzon drużyny. Co do mnie to propozycje mam, ale czekam na ostateczną decyzję prezesa, z którym jestem umówiony w przyszłym tygodniu - wyznał Jarosław Wilusz.